Około stu mieszkańców jednej z ulic w Lesznie (woj. wielkopolskie) ewakuowano po rozszczelnieniu gazociągu. Gaz zebrał się w studzienkach kanalizacyjnych. - Było to stężenie wybuchowe - podała straż. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformowała straż, na ul. Kmicica gaz zbierał się w studzienkach kanalizacyjnych. Na miejscu strażacy pojawili się w piątek przed godziną 22.
- Działania nasze i pogotowia gazowego polegały na napowietrzaniu studzienek, żeby ten gaz wypchnąć - mówił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 dyżurny ze straży pożarnej w Lesznie.
"Stężenie wybuchowe"
- Na całej ulicy wyłączono także prąd. Pogotowie gazowe zamykało także poszczególne zawory gazowe, aby dojść do studzienki, w której prawdopodobnie uszkodzona została instalacja - tłumaczył.
Jak zaznaczył strażak, stężenie gazu zostało znacznie przekroczone. - Było to stężenie wybuchowe - sprecyzował dyżurny.
Mł. bryg. Rafał Wypych, rzecznik leszczyńskich strażaków, na antenie TVN24 mówił, że uszkodzony został gazociąg średniego ciśnienia o średnicy 125 mm. - Gaz z uszkodzonego gazociągu przemigrował do sieci - powiedział.
Ewakuacja
W związku z zagrożeniem, ewakuowano mieszkańców bloku i budynków jednorodzinnych znajdujących się przy ul. Kmicica. Jak poinformował dyżurny ze stanowiska kierowania, to około stu osób. Znaleźli oni schronienie w pobliskiej miejskiej świetlicy, część z nich noc spędziła u rodziny.
- Po sprawdzeniu poszczególnych domów na zawartość stężenia gazu i jeśli wskazania gazu były zerowe, cześć mieszkańców w nocy mogła wrócić do swoich domów - relacjonował.
Jak dodał w sobotę rano, na miejscu nadal pracują służby. W kulminacyjnym momencie w akcji wzięło udział dziewięć zastępów, trzy z nich należą do grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego.
Autor: ak,ank//tka