Trzy osoby trafiły do szpitala po nocnym wypadku w Elblągu. Samochód, którym jechali mężczyźni, uderzył w słup. Jak się okazało, kierowca był pijany - podobnie jak jego pasażerowie. Zdjęcia i informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od serwisów fakty.elblag.pl oraz elblag.net.
Do wypadku doszło w czwartkowy wieczór przy ulicy Królewieckiej.
- Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy o godzinie 23.50. Volkswagen bora uderzył w słup trakcji tramwajowej. Było to tak mocne uderzenie, że z góry spadła jedna z lamp - poinformował nas oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Samochodem jechały cztery osoby. Jak dodał policjant, jeden z pasażerów po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Udało się to ustalić dzięki miejskiemu monitoringowi.
Pijani
- Gdy policjanci przybyli na miejsce, zastali trzy osoby. Wszystkie były pod wpływem alkoholu. Autem kierował 23-letni mężczyzna, u którego badanie wykazało dwa promile alkoholu - poinformował dyżurny. - Jeden z uczestników wypadku próbował uciec przed policjantami, ale ostatecznie wbiegł na słup - dodał.
Trzej mężczyźni zostali zabrani do szpitala. - Czwartej osoby, którą udało się zobaczyć na miejskim monitoringu, jeszcze nie zatrzymaliśmy. Cała trójka mówi, że jej nie zna - zakończył policjant.
Autor: sc//tka