Niebezpieczne zdarzenie na warszawskich Bielanach. Kierowca wjechał na parking salonu samochodowego i rozbił dwa auta. Tuż po zderzeniu wyjął butelkę z etykietą wódki i wypił jej zawartość. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zderzenia doszło na Bielanach, przy ulicy Sokratesa. Jak ustalił reporter portalu tvnwarszawa.pl, kierowca toyoty ściął słupek, przejechał przez żywopłot i uderzył w dwa samochody stojące na parkingu jednego z salonów samochodowych.
"Stwierdził, że jest zdenerwowany i wypił"
- Jak dowiedziałem się od świadków, mężczyzna wysiadł z samochodu z niepełną butelką z napisem "wódka", następnie stwierdził, że jest zdenerwowany i wypił jej zawartość. Policjanci zbadali kierowcę alkomatem i wsadzili do radiowozu - relacjonował reporter Tomasz Zieliński.
Zieliński dodał, że w wyniku zderzenia nikt nie ucierpiał. - Po zbadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma 2,5 promila alkoholu w organizmie - przekazała Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji.
Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy mężczyzna był trzeźwy w momencie kolizji.
Więcej o zdarzeniu przeczytasz na tvnwarszawa.pl
Autor: md/b / Źródło: tvnwarszawa.pl