Rower miejski zwisający z mostu Gdańskiego w Warszawie - na taki nietypowy widok natknął się w niedzielę Rafał, który przesłał do redakcji Kontaktu24 zdjęcia "mistrzowsko" zaparkowanego roweru.
- Byłem na spacerze. W pewnym momencie chrześniak wychylił się i zobaczył ten rower. To było około 14:30. Na moście, przy tym rowerze nikogo nie było. Byłem w szoku. To jest akt wandalizmu - relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 autor zdjęć. Jak dodał, zadzwonił na policję. - Nawet policjanci, którzy przyjechali na miejsce byli w szoku. Mieliśmy wyciągnąć ten rower, ale on był tak zaczepiony, że podjęli decyzję, by wezwać na miejsce straż pożarną - powiedział Rafał. Funkcjonariusze powiadomili także operatora roweru miejskiego. - Jeśli uznają to za akt wandalizmu, mogą to zgłosić - poinformował Rafał Retmaniak z zespołu prasowego stołecznej policji.
Autor: md/b / Źródło: tvnwarszawa.pl