Czteroosobowa rodzina podtruła się tlenkiem węgla w domku letniskowym w Uściu (Lubuskie). Dwie osoby dorosłe i dwie dziewczynki w wieku pięciu oraz dziesięciu lat, trafiły do szpitala. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło około godziny 9:15. Z piecyka w domku letniskowym zaczął ulatniać się tlenek węgla.
- W domku znajdowały się w tym czasie cztery osoby - powiedziała st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
Śmigłowiec na miejscu
Jak poinformował st. kap. Sławomir Ozgowicz, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nowej Soli, na miejsce jako pierwsi dotarli strażacy, którzy podali poszkodowanym tlen.
Okazało się, że w domu znajdowała się czteroosobowa rodzina: dwoje dorosłych i dwójka dzieci.
- Śpiąca na piętrze kobieta i jej dwie córki w wieku pięciu oraz dziesięciu lat, trafiły do szpitala - przekazała st. sierż. Sęczkowska. - 63-letni dziadek dziewczynek, który spał na parterze, został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do placówki w Zielonej Górze - podała rzeczniczka.
- Zdrowiu dzieci i ich matki nie zagraża niebezpieczeństwo. Stan mężczyzny również jest stabilny - dodała.
Autor: est//mz