Oznakowany radiowóz zderzył się z osobówką w Biłgoraju (woj. lubelskie). Według pierwszych ustaleń, zawinił kierowca radiowozu, który wymusił pierwszeństwo. Teraz stanie przed sądem. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Do kolizji doszło na skrzyżowaniu al. 400-lecia i ul. Narutowicza. W czwartek około godz. 18 oznakowany radiowóz kia zderzył się z volkswagenem.
Na miejscu prokurator
- Według wstępnych ustaleń kierujący radiowozem nie ustąpił pierwszeństwa i doprowadził do zderzenia - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 asp. Milena Wardach z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. - Z racji tego, że w kolizji uczestniczył policyjny radiowóz, na miejscu wypadku był prokurator i przełożony policjantów - mówiła.
Jak dodała policjantka, na szczęście nikt nie został ranny. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Stanie przed sądem
Co grozi kierowcy radiowozu? - Grozi mu kara grzywny. W związku z tym, że zdarzenie miało miejsce z udziałem funkcjonariuszy, wszczęte zostało postępowanie, które wyjaśni wszystkie okoliczności zdarzenia - mówiła asp. Wardach.
O karze grzywny dla policjanta zdecyduje sąd.
Autor: ank/aw