Przynieśli krzyż pod Pałac, ale go zabrali. Postraszono ich karami

Przynieśli krzyż pod Pałac, ale go zabrali

"To byli tak zwani obrońcy krzyża, którzy przyszli z krzyżem, ale go zabrali. Zostali uprzedzeni przez straż miejską i przez policję, która tam była, że będą normalne postępowania o wykroczenia, mandaty" – mówiła dziś rano w radiu RMF FM Hanna Gronkiewicz-Waltz. Prezydent Warszawy odnosiła się w ten sposób do wczorajszych wieczornych wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim, gdzie kilkadziesiąt osób (zrzeszonych w Społecznej Inicjatywie Obrońców Krzyża) przyniosło wykonany przez ludowego artystę dwuipółmetrowy krucyfiks. Uczestnicy zgromadzenia chcieli, aby krzyż pozostał przed siedzibą prezydenta do 11 listopada. Ostatecznie do tego nie doszło.

Pod Pałacem krzyż został poświęcony, a wkrótce – łodzią motorową – popłynie do Gdańska. Na miejscu byli Reporterzy 24: Fotoradar, TO3 oraz WRA.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Jak powiedział dziennikarzowi Polskiej Agencji Prasowej Włodzimierz Kaczanow, jeden z organizujących przedsięwzięcie, uczestnicy chcą w ten sposób dać wyraz swemu pragnieniu przywrócenia na dawne miejsce krzyża, który jest obecnie w kaplicy Pałacu Prezydenckiego.

Dwuipółmetrowy krzyż z lipowego drewna wykonał ludowy artysta z Lubelszczyzny, w poniedziałek po południu poświęcił go ksiądz Stanisław Małkowski. Wieczorem zebrani przynieśli ze sobą nagłośnienie; modlili się i śpiewali pieśni. Przed przyniesionym krzyżem ustawili kilkadziesiąt zniczy.

Przyglądała się temu kilkunastoosobowa grupka młodych ludzi - do żadnych incydentów nie doszło. Przechodnie reagowali obojętnie. W pogotowiu pozostawało kilkunastu funkcjonariuszy policji i straży miejskiej.

Krzyż popłynie do Gdańska

Jak mówił Kaczanow, 11 listopada krzyż ma zostać zabrany na łódź motorową i Wisłą popłynie do Gdańska. Miniatury tego krzyża, z napisami "Wytrwamy" i "Polsko, obudź się" mają zostać rozdane parafiom, które wyraziły zainteresowanie inicjatywą. Według niego, jest ponad sto takich parafii.

"Do Gdańska chcemy dotrzeć na 13 grudnia - rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Gdańsk był kolebką wolności i chcemy przypomnieć ludziom, że krzyż pomaga w odzyskaniu wolności w pełnym jej wymiarze" - wyjaśniał. Przyznał, że rejs łodzią po Wiśle na przełomie listopada i grudnia to "wyzwanie dla twardzieli", ale zapewnił, że podołają.

Jak zapewnił, zarówno krzyże, jak i rejs Wisłą sfinansowali fundatorzy prywatni - kilka osób zrzeszonych w Społecznej Inicjatywie Obrońców Krzyża. "Ani kościół, ani PiS, ani Platforma, ani PSL, ani SLD" - powiedział PAP Włodzimierz Kaczanow.

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Panorama Pałacu Prezydenckiego

Autor: //tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Pierwsze dni 2025 roku przyniosły niezwykłe spektakle na niebie w postaci zorzy polarnej. Zjawisko było widoczne zarówno w nocy z wtorku na środę, jak i ze środy na czwartek. Kolorowe smugi na niebie oglądali mieszkańcy wielu regionów Polski.

Zorza polarna nad Polską

Zorza polarna nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w nocy z wtorku na środę na warszawskim Ursynowie. Kierowca prowadzący pod wpływem alkoholu uszkodził infrastrukturę drogową. 

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Kolizja podczas zjazdu z ronda. Kierowca był pijany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ