Wbiegła na jezdnię w niedozwolonym miejscu, a następnie zaczęła krzyczeć na kobietę kierującą samochodem, która na nią zatrąbiła. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w Krakowie. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wszystko działo się w środę, na ulicy Władysława Łokietka w Krakowie.
- Na nagraniu widać, że kilkadziesiąt metrów dalej, obok sklepu, jest normalne przejście dla pieszych. A pani, nie dość, że przechodziła w niedozwolonym miejscu, to jeszcze miała do mnie pretensje o to, że przecież musiałam widzieć, że idzie. Ale to zupełnie nie o to chodzi, czy ją widziałam, bo wystarczy, że jechałabym szybciej i mogłoby się to skończyć inaczej - opisywała pani Patrycja, która przesłała do nas nagranie ze swojej kamerki samochodowej.
Jak relacjonowała, na kobietę ktoś czekał. - Wydaje mi się, że ona szła do czyjegoś samochodu, bo kątem oka widziałam, że ktoś jej machał - relacjonowała.
Kłóciła się z kierującą
Reporterka 24 zaczęła trąbić i zwalniać, aż w końcu zatrzymała samochód. Jednak piesza, zamiast przejść na chodnik, przystanęła i wymachując rękami, krzyczała w stronę samochodu.
- Miałam nawet powiedzieć coś więcej, ale dość szybko zauważyłam, że ta pani była agresywna i to strach wychodzić do takiej osoby z auta - stwierdziła pani Patrycja.
Oceniła, że zachowanie pieszej było bezmyślne. - W tym wszystkim najbardziej zdenerwowała mnie chyba jej arogancja. Często się słyszy o wypadkach z udziałem pieszych, że winny był kierowca, a tu widać, że nie zawsze tak jest. Ja sama zostałam kiedyś potrącona na przejściu dla pieszych, dlatego jestem przeczulona na punkcie takich sytuacji - wyjaśniła.
Dodała, że przesłała do nas nagranie w ramach ostrzeżenia. - Żeby zwrócić uwagę na zachowanie na drodze, również pieszych, bo czasami jest naprawdę niebezpiecznie - podkreśliła.
Autor: est/ak / Źródło: Kontakt 24