Ogień pojawił się na złomowisku aut w Dobrzyniewie Dużym (Podlaskie) we wtorek. Przy gaszeniu pożaru pracowało kilkanaście zastępów strażaków. Spaleniu uległo około 300 zezłomowanych pojazdów. Pierwszą informację oraz nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb we wtorek po godzinie 17.
- Trwa akcja gaśnicza, ale ogień już się nie rozprzestrzenia - informował po godzinie 21 młodszy brygadier Dariusz Koc, zastępca komendanta Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku.
- Strażacy rozdzielają hałdy sprasowanych samochodów i każdy z nich pojedynczo przelewają wodą, aby upewnić się, że nic wewnątrz się nie tli - wyjaśnił.
Spłonęło około 300 pojazdów
W kulminacyjnym momencie akcji złomowisko gasiło 14 zastępów straży pożarnej.
- Już w momencie przyjazdu pierwszych jednostek straży pożarnej pożar był w fazie rozwiniętej. Obejmował powierzchnię około 10 metrów na 10, wysokości ośmiu metrów, także mówimy o dosyć dużym pożarze - powiedział kapitan Piotr Bartnicki.
Jak dodał, wszystkie zezłomowane pojazdy, których właściciel określa liczbę na około 300, uległy spaleniu. - Siły i środki były systematycznie dosyłane przez stanowisko kierowania z uwagi na zaistniały problem z dostępnością wody z sieci hydrantowej - poinformował.
Działania na miejscu zakończyły się w środę po godzinie 5. Nie wiadomo jeszcze, jaka była przyczyna powstania pożaru.
Autor: jw,est/ak