Nocny pożar w miejscowości Pogórze w powiecie cieszyńskim (woj. śląskie). Doszczętnie spaliła się stodoła i budynek gospodarczy. Wstępnie straty oszacowano na 150 tys. zł. W rejonie doszło ostatnio do czterech podobnych pożarów, które - tak jak i ten - były przypuszczalnie podpaleniami - podaje straż pożarna. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Informację i zdjęcia zamieścił na Kontakcie 24 serwis www.ox.pl.
Straty liczone w tysiącach złotych
Redakcja Kontaktu 24 potwierdziła doniesienia portalu www.ox.pl. "Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do nas o godz. 1.16. Po dojeździe pierwszych służb na miejsce okazało się, że ogień ze stodoły rozprzestrzenił się na budynek gospodarczy. Zagrożone były dwa pobliskie budynki mieszkalne, ale ogień udało się w porę opanować. Nikt nie został poszkodowany" - powiedział nam st. sierż. Michał Swoboda ze straży pożarnej w Cieszynie.
Dodał, że stodoła i budynek gospodarczy wraz z przechowanymi w nim sprzętami spaliły się doszczętnie. "Straty szacuje się na 150 tys. zł" - poinformował Swoboda.
Zaskakująco częste pożary
Swoboda powiedział także, że pożar mógł powstać w wyniku podpalenia. Asp. Rafał Domagała z cieszyńskiej policji przyznał, że pożar w Pogórzu jest już piątym podobnym zdarzeniem w przeciągu ostatnich trzech miesięcy.
"Wszystkie pożary dotyczyły okolic Skoczowa. Policja bada okoliczności wszystkich tych zdarzeń. Na razie nie możemy mówić o tym, że były to podpalenia, a tym bardziej, że dokonała ich ta sama osoba" - rozwiał wątpliwości. "Nie możemy jednak także takiego scenariusza wykluczyć" - dodał.
Autor: ap/mj