Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym

Materiał użytkownika

Od kilku dni płoną torfowiska w Biebrzańskim Parku Narodowym. Pożar rozprzestrzenił się na około osiem tysięcy hektarów, a w akcji bierze udział ponad 200 strażaków. - Nie jest to pożar, który jest w jednym miejscu. Tylko jest kilka, może kilkanaście ognisk - mówił na antenie TVN24 rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. Zdjęcia i nagranie wiru pyłowego w trakcie pożaru otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Rozpoczęła się kolejna doba walki z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. Choć sytuacja z daleka wydaje się opanowana, to jednak torfowiska nadal płoną. Jak poinformował w czwartek rano na antenie TVN24 st. kpt. Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, zniszczeniu uległo już ponad osiem tysięcy hektarów. Strażacy w nocy prowadzili działania na trzech odcinkach bojowych. W akcji bierze udział ponad 200 strażaków.

- Pamiętajmy, że ten teren jest bardzo trudno dostępny. Być może dzisiaj zostaną uruchomione amfibie, aby można było dopłynąć w miejsca najtrudniej dostępne. Kompania Heweliusz posiada przenośne zbiorniki i będzie można transportować wodę centralnie do ogniska pożaru. Tak, aby gasić te zarzewia - tłumaczył. - Nie jest to pożar, który jest w jednym miejscu. Tylko jest kilka, może kilkanaście ognisk pożaru - podkreślił. Dodał, że ludzie często wyobrażają sobie, że pożar trawy jest niski, do kolan. - Natomiast trzcinowiska mogą osiągać wysokość nawet trzech metrów, a rozprzestrzenianie się takiego pożaru to czasami prędkość 20-30 kilometrów na godzinę. Nawet najszybszy biegacz nie jest w stanie uciec z takiego miejsca. Dlatego strażacy muszą ze szczególną ostrożnością i wzajemną asekuracją prowadzić te działania gaśnicze - mówił na antenie rzecznik strażaków.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Kolejna doba walki z żywiołem

Pożar w parku wybuchł w niedzielę wieczorem. Jest przygaszany, ale susza i silny wiatr sprawia, że znowu się roznieca - informował wcześniej park i straż pożarna.

Według informacji dyrektora BPN przyczyną tego pożaru jest najprawdopodobniej człowiek, ponieważ okoliczni mieszkańcy nielegalnie wypalają trawę. Na razie jest jeszcze za wcześnie, by jasno stwierdzić, kto lub co spowodowało ogień. Dyrektor Parku zamierza jednak złożyć zawiadomienie do prokuratury.

Służby podkreślają, że ogień przemieszcza się w terenie nieużytków, zarośli wierzbowych i trzcinowisk, do którego jest bardzo trudny dostęp przy użyciu ciężkiego sprzętu. Dlatego strażacy ze sprzętem podręcznym muszą czasami do miejsca akcji dojść na piechotę kilka kilometrów. Do tego nawet po ugaszeniu na powierzchni gruntu, ogień wciąż może tlić się długo w torfowym podłożu i jest ponownie wzniecany przez podmuchy wiatru. Ugasić takie miejsca mogą jedynie opady deszczu, a tego brak i nie widać go w najbliższych prognozach pogody. Nie pomaga także susza.

Biebrzański Park Narodowy jest największym polskim parkiem narodowym. Chroni cenne obszary bagienne. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków, zwłaszcza ptaków wodno-błotnych. Wiosenne pożary podmokłych łąk, które mogą być skutkiem wypalania traw przez człowieka, mają miejsce w tym rejonie co roku, mimo że o niewypalanie traw apelują cały czas dyrekcje parków i strażacy.

Czytaj więcej na tvnmeteo.pl

Autor: map, kw, anw / Źródło: tvnmeteo/ PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

ING Bank Śląski od 16:00 do 21:00 zmagał się z awarią systemów - podano w komunikacie. Klienci w mediach społecznościowych informowali wcześniej o problemach z działaniem bankowości i płatnościami.

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

W rejonie chorwackiej nadmorskiej miejscowości Primoszten pojawiła się trąba wodna. Zjawisko zaobserwował pan Krzysztof, który wysłał nam swoje materiały na Kontakt24.

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na ulicy Długiej w Zgierzu (woj. łódzkie) doszło do kolizji samochodu osobowego z radiowozem jadącym na sygnale. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażakom udało się opanować pożar hali na terenie spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, który wybuchł we wtorek po południu. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo ogień nie zajął odpadów niebezpiecznych. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Źródło:
TVN24, PAP

Poranny samolot z Warszawy do Sharm el-Sheikh w Egipcie został zawrócony. Jak poinformował przedstawiciel Polskich Linii Lotniczych LOT, powodem była usterka. Pasażerowie przesiądą się do innej maszyny.

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl