Prawie cztery godziny trwała akcja gaszenia budynku przy ul. Jeżewskiego na warszawskim Ursynowie. Strażacy ewakuowali trzydzieści rodzin, jedna z nich straciła mieszkanie. O pożarze poinformował nas Reporter24, wald007. Filmy z akcji stażaków przysłali także @kamyk i @Olaf.
Akcja gaśnicza, prowadzona w sumie przez osiem zastępów straży pożarnej zakończyła się o godzinie 20. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia strażacy musieli rozebrać 150 metrów kwadratowych dachu.
Mimo intensywnej pracy strażaków nie udało się uratować jednego z mieszkań, położonego na najwyższej kondygnacji. "Pożar obejmował powierzchnię nad trzema lokalami. Dwie rodziny będą mogły wrócić, jedno mieszkanie nie nadaje się do użytkowania" - podsumował Grzegorz Trzeciak z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Warszawie.
"Ogień zaprószyli robotnicy pracujący na dachu. Możliwe, że używali otwartego ognia, który wymknął się im spod kontroli" – powiedział rzecznik. Podkreślił, że w tej sprawie trwa postępowanie wyjaśniające.
Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze na miejsce pojechało pięć zastępów staży pożarnej. W akcji wspomogły ich kolejne wozy, w tym dodatkowy zastęp, który - jak zauważył @Olaf - miał problem z dotarciem na miejsce.
Grzegorz Trzeciak przyznaje, że incydent wpłynął na akcję strażaków. "Każde takie utrudnienie wydłuża nasze działanie. Niestety urbaniści kilkadziesiąt lat temu tak zaprojektowali tę dzielnicę, że mieszkańcy osiedla mają problemy z parkowaniem. Nie przewidziano wtedy, że niemal każda rodzina będzie miała samochód. Brakuje miejsc parkingowych" - tłumaczy rzecznik.
Autor: ak//jaś