Ogień w przeznaczonej do rozbiórki hali elektrowni Turów w Bogatyni (woj. dolnośląskie) został opanowany. Paliła się guma nieużywanego taśmociągu. Strażacy prowadzili działania gaśnicze wewnątrz budynku. Blok zakładu był wyłączony z użytku na prace rozbiórkowe. Pierwsze informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do pożaru doszło po 7:00. Jak mówił rano w rozmowie z Kontaktem 24 rzecznik KP PSP w Zgorzelcu Hubert Jarosz, strażacy zostali wezwani do elektrowni Turów w Bogatyni. - Rzeczywiście prowadzimy działania gaśnicze w tym miejscu - potwierdził. Jak napisała w oficjalnym komunikacie PGE GiEK S. A. rzecznik, pożar zauważono w rejonie bloków 8-10.
Pożar został opanowany
Pożar miał miejsce wewnątrz bloku wyłączonego na prace rozbiórkowe - dowiedzieliśmy się od strażaka. Jak podała rzecznik prasowy elektrowni Iwona Paziak, zapaliła się guma na wyłączonym od roku taśmociągu. Władze zakładu powołają komisję, która ustali przyczyny pożaru. Ogień nie zagroził pracy elektrowni.
Strażacy oddymiają halę
Na miejscu pojawiło się ok. 50-60 strażaków. Obecnie prowadzone są prace oddymiające i porządkujące.
Autor: rydz/aw