Na zapleczu jednego z marketów w Katowicach wybuchł pożar. Na miejsce przyjechało dziewięć zastępów straży pożarnej. Jak poinformował oficer prasowy katowickiej straży pożarnej, działania strażaków polegały także na zabezpieczaniu budynku przed ponownym pożarem i sprawdzaniu poszycia dachu, które uległo zniszczeniu. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze przy ulicy 1 Maja wpłynęło do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej o godzinie 12.30.
- Pożar wybuchł na zapleczu dyskontu. Gdy pierwsi strażacy dojechali na miejsce, okazało się, że palą się także śmieci na zewnątrz obiektu. Okopceniu uległa ściana zewnętrzna - przekazał kapitan Adam Kryla, oficer prasowy katowickiej straży pożarnej.
Na miejscu pogotowie gazowe i energetyczne
- Obecnie na miejscu pracują strażacy z dziewięciu zastępów straży pożarnej. Sytuacja jest już opanowana, aktualnie trwa dogaszanie i sprawdzanie, czy występuje zagrożenie ponownego wybuchu pożaru. Strażacy sprawdzają także poszycie dachu, które również uległo zniszczeniu. Na miejscu są pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne - informował przed godziną 14 rzecznik.
Wszystkie osoby przebywające w sklepie zdołały z niego wyjść przed przyjazdem strażaków. Nikt nie został poszkodowany.
Kapitan Adam Kryla późnym popołudniem przekazał, że tuż po godzinie 16 strażacy zakończyli wszelkie działania na miejscu zdarzenia.
Autor: ek,dk/ak