Od lampy zapaliło się rusztowanie wewnątrz kościoła podczas mszy pierwszokomunijnej. Ogień pojawił się pod wieżą raciborskiego kościoła, na wysokości 12 metrów. Prawie 300 wiernych musiało opuścić świątynię. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Straż pożarna w Raciborzu otrzymała zgłoszenie o pożarze w kościele w dzielnicy Markowice w niedzielę o godz. 11.15. W świątyni odbywała uroczystość pierwszej komunii.
- Msza dobiegała końca. Dzieci właśnie przyjmowały komunię, ale raczej wszystkie zdążyły - relacjonował tvn24.pl Adam Kłosek, jeden z uczestników mszy, strażak ochotnik z Markowic.
Kościół od Wielkanocy jest w remoncie. Malowane są ściany i sufit. Dlatego w środku stoi rusztowanie. To ono stało się przyczyną dzisiejszego pożaru. Deski rusztowania zapaliły się od lampy oświetlającej kościół.
Ochotnik chwycił za gaśnicę
- Podbiegł do mnie jeden z ministrantów i powiedział, że się pali. Ludzie w dzielnicy wiedzą, że jestem strażakiem - powiedział Kłosek.
Strażak chwycił znajdującą się w kościele gaśnicę i wbiegł na rusztowanie. - Źródło ognia znajdowało się 12-14 metrów od ziemi - dodał.
Gdy na miejsce przybyli strażacy, kościół był tylko zadymiony. Wierni, około 200-300 osób, sami opuścili świątynię. Nikt nie ucierpiał.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice