Pożar hali produkcyjnej we Wrocławiu. Na miejsce zadysponowano kilkanaście zastępów straży. 30 osób ewakuowało się przed przyjazdem służb. - Wewnątrz był styropian i plastik, stąd ten gęsty dym - wyjaśniają strażacy i podkreślają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej przy ulicy Bystrzyckiej we Wrocławiu wpłynęło do strażaków w czwartek około godziny 8.30.
Po godzinie 10 Tomasz Szwajnos z wrocławskiej straży pożarnej poinformował, że pożar objął powierzchnię 2,5 tysięcy metrów kwadratowych. - Dach hali w wyniku pożaru złożył się do środka. Wewnątrz był styropian i plastik, stąd ten gęsty dym - mówił. Dodał, że hala ma powierzchnię dziewięciu tysięcy metrów kwadratowych. Jak podkreślił Szwajnos, nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
Ogień opanowany
Oficer prasowa Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. str. Magdalena Cwynar przekazała przed godziną 11, że ogień został opanowany. - Pożar został zlokalizowany i na tę chwilę już się nie rozprzestrzenia. Trwają działania mające na celu jego dogaszenie - powiedziała.
Jak podkreśliła, specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z jednostki we Wrocławiu prowadzi także bieżący monitoring jakości powietrza pod kątem zagrożenia gazami pożarowymi. - Nie są przekroczone na tę chwilę żadne progi alarmowe - dodała.
30 osób ewakuowało się przed przybyciem służb
Jak informowała Cwynar, nie ma osób poszkodowanych. 30 osób ewakuowało się przed dotarciem służb na miejsce.
Autor: tam/mj / Źródło: tvn24.pl