Ponad 20 zastępów walczyło z pożarem w fabryce kartonów w Szczecinku (Zachodniopomorskie). W zakładzie produkowane były opakowania. Od poniedziałku trwa akcja straży. Pierwszą informację, nagranie i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informacja o pożarze hali przy ul. Harcerskiej dotarła do strażaków w poniedziałek około godziny 4.
- Palił się obszar 2 hektarów hali. Trwa dogaszanie, ogień jest już zlokalizowany - informował w poniedziałek przed południem oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinku. Jak wyjaśniał, zakład zajmuje się produkcją kartonów.
Trwa dogaszanie
Strażak dodał, że gdy ogień był najbardziej rozwinięty, na miejscu pracowało 26 zastępów straży pożarnej. - W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Podczas wybuchu pożaru obecny był w hali jeden pracownik, ewakuował się sam - dodał kpt. Piotr Kiczuk.
Jak poinformował w środę po godzinie 13 młodszy aspirant Łukasz Staciwa, zastępca oficera prasowego straży w Szczecinku, działania na miejscu jeszcze trwają.
- Na miejscu pracują trzy zastępy, dowożona jest woda i przelewane pogorzelisko - tłumaczył. - Działania mogą potrwać jeszcze minimum kilka godzin - zakończył.
Autor: jw,mj/ak,kab