Pożar dawnego budynku dworca. W środku był bezdomny
Pięć zastępów straży pożarnej gasiło palący się budynek dawnego dworca przy ul. Parkowej w Dąbrowie Górniczej (woj. śląskie). W środku przebywał mężczyzna. Nie wiadomo jeszcze, jak doszło do pożaru. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak poinformował dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania PSP w Dąbrowie Górniczej, zgłoszenie dotyczące pożaru dotarło do strażaków około godziny 18.50.
- Palił się opuszczony budynek dawnego dworca przy ul. Parkowej. Obecnie trwa dogaszanie - poinformował dyżurny.
Ogniem objęte było poddasze oraz drewniane elementy dachu.
W środku bezdomny
W budynku przebywał bezdomny mężczyzna, jednak znajdował się w części oddalonej od miejsca pożaru. Została mu udzielona pierwsza pomoc medyczna. Ma zostać przesłuchany przez policję.
Możliwe zaprószenie ognia
Jak poinformował bryg. Dariusz Kleszcz z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej, strażacy podejrzewają co było przyczyną pożaru. - Istnieje prawdopodobieństwo zaprószenia ognia przez jakąś osobę tam przebywającą, gdyż budynek jest odcięty od energii elektrycznej, nie jest ogrzewany, nie ma żadnych innych instalacji a był zabezpieczony przed dostępem osób postronnych. Innej przyczyny trudno się doszukiwać - powiedział strażak.
Autor: ak/popi
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.
Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie
14 godzin trwała podróż pociągiem "Śnieżka" z Wrocławia do Warszawy w związku z trudnymi warunki atmosferycznymi, które spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia na kolei. Jedna z pasażerek składu poinformowała redakcję Kontaktu 24, że brakowało "jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu z pasażerami" i jest "mocno zdegustowana całą sytuacją". Rzecznik PKP Intercity zapewnił nas jednak, że "drużyna konduktorska opiekowała się podróżnymi i informowała o aktualnej sytuacji".
14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"
Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.
Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne
W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.
Około 280 osób utknęło w hotelu w Marsa Alam, popularnej miejscowości wypoczynkowej w Egipcie, po tym, jak w niedzielę wieczorem uziemiony został samolot, który miał odlecieć stamtąd do Katowic. Do Polski wrócili we wtorek rano. Informację otrzymaliśmy od jednego z pasażerów na Kontakt 24.
Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie
Karetka przejeżdżała na sygnale przez skrzyżowanie, gdy jadący z prawej strony samochód wbił się w jej bok. Nagranie pokazujące sobotni wypadek z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim
Makabryczne odkrycie w Jaśle (woj. podkarpackie). W kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki mężczyzny. Śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna zmarł z wychłodzenia.
Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje
Śledczy ustalają przyczynę śmierci 33-latka z gminy Barwice (woj. zachodniopomorskie). Wcześniej pijanemu mężczyźnie chciała pomóc kilkuletnia dziewczynka - wynika z relacji jej ojca. 33-latek miał być jednak agresywny i ją popchnąć. Ojciec dziecka uderzył go i odszedł. Kiedy wrócił, mężczyzna już nie oddychał.
Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje
W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.
Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu
Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.
Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie
Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.
Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby
Pierwsze dni 2025 roku przyniosły niezwykłe spektakle na niebie w postaci zorzy polarnej. Zjawisko było widoczne zarówno w nocy z wtorku na środę, jak i ze środy na czwartek. Kolorowe smugi na niebie oglądali mieszkańcy wielu regionów Polski.
Zorza polarna nad Polską
- Źródło:
- "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24