Powalone drzewa wokół bloków - tak wyglądał krajobraz na ulicy Wyspiańskiego w Pile (woj. wielkopolskie) po nawałnicy, która przeszła przez miasto w niedzielę po południu. W całym powiecie pilskim strażacy musieli interweniować dziesięć razy. Informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Na nagraniu, które otrzymaliśmy od Reporterki 24 Anny widać powalone drzewa i gałęzie na placu zabaw wokół bloków.
- Zbierało się na burzę. Po chwili spadł deszcz, ale przede wszystkim zerwał się silny wiatr. To była chwila. Może pięć minut to trwało - mówiła Reporterka 24 o nawałnicy, która przeszła około godz. 13 w niedzielę.
Z powodu nawałnicy strażacy musieli interweniować 10 razy w powiecie pilskim. Osiem zgłoszeń dotyczyło samej Piły, dwa gminy Szydłowo. - Siedem zdarzeń było związanych z powalonymi drzewami, dwa dotyczyły zerwanych dachów w budynku mieszkalnym i kościele. Strażacy interweniowali również przy zalanej klatce schodowej - poinformował około godz. 15 mł. bryg. Zbigniew Szukajło, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.
Jak dodał, nikt nie został poszkodowany.
Niedziela pod znakiem burz
W niedzielę nad Polską pojawiły się burze. Towarzyszyły im opady do 20 l/mkw. oraz wiatr osiągający w porywach prędkość 80 km/h.
Autor: kz/aw