Osiem radiowozów ścigało kierowcę poruszającego się volkswagenem. Mężczyznę udało się złapać dopiero po 40 minutach, w Świebodzicach (woj. dolnośląskie), wcześniej jednak uszkodził dwa policyjne samochody. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Policjanci użyli też służbowej broni. Informację i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Policjanci zaczęli ścigać kierowcę volkswagena passata w niedzielę po godzinie 16, na drodze k-35 pomiędzy Komorowem a Świdnicą. - W pościgu wzięło udział 8 radiowozów - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 sierż. Magdalena Ząbek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Jak dodała, mężczyznę udało się złapać dopiero w Świebodzicach. Serwis doba.pl poinformował, że szaleńczy pościg trwał 40 minut.
Policjanci użyli broni
Na szczęście nikt nie został ranny. Jak poinformowała rzeczniczka policji, kierowca passata uszkodził jedynie dwa radiowozy.
- Mężczyzna jest podejrzewany o czynną napaść na policjanta - dodał w rozmowie z nami kom. Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu. - W trakcie tych działań została użyta broń - wyjaśnił.
Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem alkoholu. - Zostanie przesłuchany, jak tylko wytrzeźwieje. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie - dodał kom. Rynkiewicz.
Autor: ank//popi