Zderzeniem z radiowozem blokującym drogę zakończył się pościg policji za audi. Podejrzewając, że kierowca tego samochodu jest pijany, policjanci usiłowali zatrzymać go do kontroli, a gdy nie reagował, podjęto pościg. Zdjęcie z Raczek koło Suwałk (woj. podlaskie) nadesłał @rafaellooooo.
Nie zatrzymał się do kontroli
Jak poinformował Kamil Sorko z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, zdarzenie miało miejsce około godziny 11.
„Policjanci z Suwałk zostali poinformowani o kierowcy, który prawdopodobnie prowadzi audi pod wpływem alkoholu”- poinformował policjant.
Jak relacjonował oficer prasowy, radiowóz zbliżył się do samochodu usiłując zatrzymać go do kontroli. Kierowca nie reagował na sygnały. Policjanci wszczęli pościg.
Kierowca był pijany?
„Zdecydowaliśmy się ustawić blokadę. Wiedzieliśmy, którędy będzie jechał kierowca audi, dlatego drogę w Raczkach zablokował radiowóz” – powiedział Sorko.
Uciekający pojazd nie zatrzymał się jednak przed radiowozem. Uderzył w niego.
„Policjanci zatrzymali dwie osoby jadące tym samochodem. I od 44-letniego kierowcy i od pasażera czuć było woń alkoholu. Obie osoby odmówiły badania alkomatem. Została im pobrana krew do badań” – poinformował.
Policjant i dwóch uciekinierów w szpitalu
Jak dodała asp. szt. Eliza Sawko z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, 44-letni kierowca i 34-letni pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Poszkodowany został również policjant z 15-letnim stażem, który znajdował się w radiowozie blokującym drogę.
Zarzuty, jakie usłyszy kierowca i pasażer, uzależnione są od wyników badań krwi oraz obrażeń, jakie poniósł policjant.
Autor: ak/mj