Tydzień rozpoczął się burzowo. Porywisty wiatr w wielu regionach powalał drzewa i łamał konary. Strażacy w Wielkopolsce i w Olsztynie odnotowali po kilkanaście interwencji. Swoje pogodowe materiały przesłaliście nam na Kontakt 24.
W poniedziałek od rana nad Polską przechodzą burze. Pojawiały się w większości kraju, przynosząc ze sobą silne opady deszczu do 25 litrów wody na metr kwadratowy oraz porywisty wiatr do 80 kilometrów na godzinę.
Niebezpiecznie ma być również w kolejnych dniach.
Ulewy i porywisty wiatr
Groźne załamanie pogody miało miejsce między innymi w Olsztynie. Po ulewie, która przeszła nad miastem po godzinie 15, miejscami przestała działać sygnalizacja świetlna. Wiatr był na tyle silny, że łamał drzewa, które spadały na ulice. Trzy z nich zawaliły się bezpośrednio na samochody. Na szczęście nikt nie został ranny.
Jak poinformował młodszy ogniomistrz Krzysztof Kalinowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w rozmowie z TVN Meteo, strażacy do interwencji w mieście wyjeżdżali 17 razy. 14 interwencji dotyczyło powalonych drzew lub konarów, trzy - zalanych piwnic. Burza przyczyniła się również do zerwania linii energetycznej w miejscowości Bartąg. W interwencjach łącznie brało udział 20 zastępów strażaków.
Burzowo na Śląsku i w Wielkopolsce
Załamanie pogody wystąpiło również w Chorzowie. Reporter 24 Dariusz K. napisał na Kontakt 24, że "od 15.30 obserwujemy pogorszenie pogody w postaci gęstych, ciemnych chmur i porywistego wiatru".
W województwie wielkopolskim strażacy odnotowali kilkanaście interwencji związanych z powalonymi konarami i drzewami.
Burze mogą nie opuścić Polski w ciągu najbliższych dni. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne i prognozę zagrożeń.
Autor: ao/map