Podniesiony stan rzek, lokalne podtopienia i działania strażaków przy wypompowywaniu wody i umacnianiu wałów. Reporterzy 24 z południa Polski przedstawiali, jak w sobotę wyglądały ich okolice po ostatnich deszczowych dniach. W kraju nadal obowiązują alerty hydrologiczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia dla ośmiu regionów.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed wysokim stanem wód w ośmiu województwach. W wyniku intensywnych opadów na wielu polskich rzekach przekroczone zostały stany alarmowe. W kilku miejscach ogłoszono pogotowie przeciwpowodziowe.
Ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego - najwyższego stopnia obowiązują na terenie na terenie województw dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego i łódzkiego. Ostrzeżenia drugiego stopnia występują zaś na terenie mazowieckiego, małopolskiego, dolnośląskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego.
Strażacy w akcji
Jak poinformował w sobotę rano rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak, tylko w piątek było 1300 interwencji. Były one związane z intensywnymi opadami deszczu i śniegu oraz ich skutkami, czyli wzrostem poziomów wód.
- Nasze działania koncentrują się na wypompowywaniu wody z setek piwnic i zalanych obiektów - dodał Frątczak. Dodał, że w woj. śląskim strażacy umacniali i podwyższali wał przeciwpowodziowy.
- W opolskim i dolnośląskim z uwagi na opady śniegu usuwaliśmy połamane drzewa - uzupełnił.
Strażacy będą jeszcze pracować przez najbliższe dwie doby. Ponieważ nadal obowiązują alerty hydrologiczne.
Autor: ak,ao,zupi,AP/tw,aw,map / Źródło: TVN Meteo