Niebezpieczna sytuacja na drodze ekspresowej S5. Na wysokości Żmigrodu (Dolnośląskie) jeden z kierowców nagrał jadący pod prąd samochód. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 12 na drodze S5. Reporter 24 jechał w kierunku Wrocławia. Jego kamera samochodowa, na wysokości Żmigrodu, nagrała kierowcę jadącego pod prąd.
- Pierwszy raz się spotkałem z czymś takim. Dobrze, że to było w dzień i, że go zauważyłem, bo gdyby mnie słońce oślepiło na dwie sekundy, to byłby dzwon - mówił autor nagrania, pan Jacek.
Jak dodał, kierowca wyglądał na osobę starszą.
Pan Jacek zgłosił sprawę na policję. Dyżurny jednostki w Trzebnicy potwierdził, że otrzymali takie zgłoszenie. Na miejsce wysłany został patrol, jednak policjanci nie znaleźli już tego samochodu.
Autor: dk,ib/ks / Źródło: tvn24.pl