Po eksplozji zawalił się dom. Ratownicy znaleźli dwa ciała

Materiał użytkownika

W Ustroniu (Śląskie) doszło do wybuchu w domu jednorodzinnym. Po kilku godzinach sprawdzania gruzowiska odnaleziono ciała dwóch poszukiwanych osób. Zdjęcia z miejsca eksplozji otrzymaliśmy od Reportera 24 ViFi.pl.

Czytaj też na tvn24.pl

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 grudnia, przed godziną 10. W budynku jednorodzinnym przy ulicy Polańskiej w Ustroniu najprawdopodobniej doszło do wybuchu gazu. Dom, składający się z dwóch mieszkań, został zniszczony. Spod gruzów ratownicy wydobyli żywą kobietę. Trafiła do szpitala. Trzech osób, które tam mieszkały, nie było w domu. Przyczyna wybuchu nie jest znana. Najprawdopodobniej eksplodowała butla z gazem.

Dwie ofiary śmiertelne

- Przed kilkunastoma minutami ratownicy dotarli do drugiej osoby. Niestety, również nie żyje – poinformował po godzinie 18 burmistrz miasta Przemysław Korcz. Jak dodał, strażacy nie zakończyli jeszcze akcji.

- Ona trwa nadal w dwóch kierunkach. Po pierwsze, ratownicy zabezpieczają gruzowisko, rozbierając jedną ze ścian nośnych, by nie stwarzała zagrożenia. Miejsce jest także jeszcze przeszukiwane, choć prawdopodobieństwo, że zostaną znalezione inne osoby jest znikome. Wszystko trzeba sprawdzić – podkreślił burmistrz.

Wskazał, że do części Ustronia, w pobliżu miejsca wybuchu, służby doprowadzają już gaz, który po eksplozji został odcięty. Zaznaczył zarazem, że do zniszczonego budynku gaz nie docierał. Mieszkańcy – dwie rodziny – używali butli. - Nitka gazociągu tam dochodziła, ale budynek nie był do niej podpięty – zaznaczył Korcz.

Wcześniej ratownicy dotarli do ciała pierwszej ofiary. Rzecznik cieszyńskich strażaków mł. bryg. Michał Pokrzywa dodał, że drugi z mężczyzn znajdował się około 3 metrów od pierwszego. Dodał, że z uwagi na stan budynku trudno powiedzieć, czy znajdowali się w tym samym pomieszczeniu w chwili wybuchu.

Ofiary to mężczyźni w wieku około 60 lat.

Na miejsce sprowadzono ciężki sprzęt, ratownicy z psami i 40 zastępów straży pożarnej - łącznie 140 strażaków. - Sprzęt ciężki systematycznie po kawałku odgruzowuje miejsce. Potem wchodzą strażacy, którzy ręcznie przerzucają gruz. To niezwykle mozolna praca - podkreślał Pokrzywa.

Ranna kobieta trafiła do szpitala

- Jedna osoba została poszkodowana i przytomna została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego - powiedziała przed godziną 11 mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Jak podała później na antenie TVN24, z ostatnich ustaleń służb wynika, że budynek zamieszkiwało siedem osób, jedna z nich - kobieta - została wydobyta z gruzowiska i przetransportowana do szpitala.

Budynek uległ zawaleniu.

Świadek: usłyszałem potężny wybuch, zatrzęsły się szyby w oknach

Świadkiem zdarzenia był Dawid Legierski, mieszkaniec Ustronia. Mieszka kilkaset metrów od domu, w którym doszło do wybuchu. - Byłem wtedy w domu, przed godziną 10 usłyszałem potężny wybuch, szyby zatrzęsły się w oknach, budynek aż zadrżał - powiedział tvn24.pl mężczyzna.

Mężczyzna był na miejscu zdarzenia. - Dom się zawalił, panuje duże zadymienie. Na miejscu jest bardzo dużo straży pożarnej, policja przegania postronne osoby z miejsca zdarzenia - relacjonował. Burmistrz Ustronia informował, że w rejon, gdzie doszło do wybuchu, nie prowadziła linia gazowa. - Być może doszło do eksplozji butli z gazem, ale trudno w tej chwili to powiedzieć - powiedział.

Burmistrz Ustronia odwołał niedzielne imprezy na rynku

Korcz powiedział, że jest w kontakcie z rodziną poszkodowanych, która mieszka w pobliżu. - Miasto ma przygotowane w tej chwili dwa mieszkania. To jest zabezpieczone. Jeśli poszkodowani zwrócą się o to, możemy już dziś ulokować ich w mieszkaniach gotowych na takie sytuacje - zapewnił.

Samorządowiec poinformował też, że odwołał zaplanowane na popołudnie wydarzenia towarzyszące uroczystemu zapaleniu drugiej świecy adwentowej na rynku, w tym rozświetlenie choinki. "Przed godziną 10 jedną z ustrońskich rodzin dotknęła straszliwa tragedia. W budynku jednorodzinnym doszło do wybuchu gazu. Trwa akcja ratownicza. W obliczu tej tragedii nie wyobrażam sobie świętowania na rynku w radosnej atmosferze przy choince. O godzinie 15 zostanie rozświetlona druga świeca adwentowa, w milczeniu i zadumie. Pozostałe wydarzenia towarzyszące zostają odwołane" - oznajmił burmistrz w mediach społecznościowych.

Zapaleniu świecy adwentowej towarzyszyć miało m.in. rozświetlenie choinki i spotkanie z św. Mikołajem, a także występy zespołów regionalnych. Wszystkie te wydarzenia zostały odwołane.

Autor: ms/ tam / Źródło: tvn24.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać auto, które na trasie ekspresowej S8 na wysokości Szumowa (woj. podlaskie) jedzie pod prąd. Autor filmu zrelacjonował nam, że sytuacja była bardzo niebezpieczna, bo gdyby kierowca auta jadącego lewym pasem nie zjechał w porę na prawy, mogło dojść do tragedii. Sprawą zajmuje się policja. 

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Jechał drogą ekspresową pod prąd, szuka go policja. "To było przerażające". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

We wtorek wieczorem we Wrocławiu spadł pierwszy śnieg tej jesieni. To kolejny region, w którym w ostatnich dniach pojawił się biały puch. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia nie tylko z zabielonej stolicy Dolnego Śląska, ale również z innych miast.

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Pierwszy śnieg we Wrocławiu. Nagranie

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

2,8 promila alkoholu w organizmie miał 40-letni mężczyzna, który, kierując samochodem, doprowadził do czołowego zderzenia z zaparkowanym przed posesją w miejscowości Piaski koło Zduńskiej Woli (Łódzkie) samochodem. Jak informuje policja, w zaparkowanym pojeździe przebywały trzy osoby, na szczęście nikt nie ucierpiał. Samochód sprawcy został zabezpieczony i trafił na policyjny parking. Informacje i nagranie ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Zjechał na prawą stronę i uderzył w zaparkowany samochód. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

- Używaliśmy sygnałów świetlnych, dźwiękowych i trąbiliśmy na niego - relacjonuje ratownik pogotowia ratunkowego. Samochód, który jechał przed karetką nie ustąpił pojazdowi pierwszeństwa. Transport był pilny i liczył się czas. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Liczyła się każda sekunda. Kierowca nie ustępował karetce. Nagranie

Źródło:
Kontakt24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

W sobotę mieszkańcy Wrocławia mogli zobaczyć gęsty, czarny dym unoszący się nad miastem. Źródło ognia znajdowało się przy ulicy Hubskiej. Strażacy przekazują, że płonęły śmieci i opony, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Zdjęcia obłoków dymu, które spowiły miasto, dostaliśmy na Kontakt24.

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Gęsty, czarny dym nad Wrocławiem

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Dzisiejszy wieczór był kolejnym z rzędu, kiedy nad Polską dało się zaobserwować "kosmiczny pociąg". Zdjęcia i nagrania przelotu satelitów Starlink otrzymaliśmy na Kontakt24.

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Przelot Starlinków. Wasze relacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Od poranka do zmroku strażacy i policjanci prowadzili działania na jeziorze Modła w pobliżu Ustki (Pomorskie). Wiadomo, że szukali zaginionej osoby.

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Duża akcja policjantów i strażaków nad jeziorem Modła

Źródło:
Kontakt24

Reporterce24 udało się sfotografować zjawisko optyczne - Słońce poboczne. Materiałami podzieliła się z nami, wysyłając je na Kontakt24.

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Niezwykłe zjawisko w obiektywie Reporterki24

Źródło:
tvnmeteo.pl