Sześć zastępów straży pożarnej walczyło w nocy z pożarem drewnianego budynku na warszawskiej Białołęce. Akcję gaśniczą utrudnił brak dostępu do wody. Pierwszą informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze budynku przy Modlińskiej dotarło do strażaków około godziny 1 w nocy.
- Doszło do pożaru opuszczonego drewnianego budynku. Działania gaśnicze trwały około dwóch godzin. Podczas przeszukania miejsca akcji nikogo nie odnaleziono. Nikomu nic się nie stało - informuje Mariusz Hantulski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Dodaje, że na miejsce przyjechało sześć zastępów. - Nasze działania były prowadzone rotacyjnie, ponieważ był problem z dostarczeniem wody do płonącego budynku. W pobliżu nie było hydrantu, więc trzeba było ją dowozić - wyjaśnia Hantulski.
Pożar widoczny z daleka
Na nagraniu, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 widać, że budynek był cały objęty ogniem. Kierowcy przejeżdżający w nocy Modlińską mogli z daleka dostrzec płomienie sięgające kilka metrów ponad konstrukcję pustostanu.
Autor: kk/ran / Źródło: tvnwarszawa.pl / Kontakt 24