Pilot samolotu Piper PA-30, który odbywał lot szkoleniowy, wylądował bez wysuniętego podwozia na lotnisku w Modlinie. Nie wiadomo, czy za sterami siedziała osoba doświadczona, czy uczeń. Na pokładzie były trzy osoby, nic im się nie stało. Przyczyny tego zdarzenia wyjaśni Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Jak przekazała nam Magdalena Bojarska, rzeczniczka lotniska w Modlinie, około godziny 14.20 bez podwozia wylądował pilot małego samolotu PIPER PA-30. Załoga nie zgłosiła awaryjnego lądowania, ponieważ w ostatnim momencie zorientowali się, że nie mają wysuniętego podwozia.
Rzeczniczka powiedziała, że był to lot szkoleniowy. Samolot należy do Ośrodka Szkoleniowego Smart Aero. Nie wiadomo jeszcze, czy za sterami siedział doświadczony pilot, czy uczeń. Na pokładzie były trzy osoby. Nikomu nic się nie stało. Jak powiedziała nam Magdalena Bojarska, „bryła samolotu jest cała, są tylko otarcia”.
Przyczyny tego zdarzenia będzie wyjaśniać Komisja Badania Wypadków Lotniczych. W związku z tym lądowaniem łączne opóźnienie innych lotów wynosiło 50 minut.
Autor: aolsz/map