Pieszy i kierowca pokłócili się o pierwszeństwo na przejściu dla pieszych w Jarocinie (woj. wielkopolskie). Nie skończyło się jednak na potyczce słownej. Zdenerwowany pieszy rozpylił w stronę kierowcy gaz łzawiący, ten w odwecie zaatakował pistoletem... na kulki, który pożyczył od kilkuletniego syna. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od serwisu faktykaliskie.pl.
Takie "awantury" pomiędzy pieszym i kierowcą kończą się zazwyczaj na kilku niecenzuralnych słowach. Mężczyźni, którzy pokłócili się o pierwszeństwo na ulicy Dąbrowskiego w Jarocinie, poszli o krok dalej.
Zdenerwowany pieszy rozpylił w kierunku kierowcy nieznany gaz. Zaatakowany kierowca postanowił odeprzeć atak. Sięgnął po pistolet na plastikowe kulki i strzelił w kierunku pieszego faktykaliskie.pl
"Zdenerwowany pieszy rozpylił w kierunku kierowcy nieznany gaz. Zaatakowany kierowca postanowił odeprzeć atak. Sięgnął po pistolet na plastikowe kulki i strzelił w kierunku pieszego" - podaje serwis faktykaliskie.pl.
Policja: nie będzie postępowania
Jak podaje serwis, policję na miejsce wezwał pieszy, którego po przyjeździe funkcjonariuszy nie było już na miejscu.
– Zlokalizowaliśmy natomiast kierowcę, który miał strzelać z pistoletu zabawki. Mężczyzna złożył wyczerpujące wyjaśnienia. Funkcjonariusze odstąpili od dalszego postępowania – wyjaśniła serwisowi faktykaliskie.pl sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Autor: mz/aw / Źródło: faktykaliskie.pl