Samochód zbliża się do przejścia dla pieszych, przez które przechodzi mężczyzna. Nie zatrzymuje się, zmienia pas na linii ciągłej i mija pieszego niczym przeszkodę. Taką sytuację w Krakowie uchwyciła kamera Reportera 24, a kierowcy szuka policja.
- On od początku jechał dość żwawo - mówi pan Andrzej, autor nagrania, które dostaliśmy na Kontakt 24.
Na filmie widać samochód osobowy wjeżdżający na przejście dla pieszych, na którym jest mężczyzna. Kierowca auta ani myśli, by się zatrzymać, po prostu omija pieszego niczym przeszkodę i jedzie dalej. Mężczyzna w pewnym momencie się zatrzymał, bo widział, że kierowca nie ma zamiaru zahamować.
- Jak ktoś wsiada do samochodu, to musi wziąć pod uwagę, że na ulicę mogą wejść piesi - tłumaczy pan Andrzej. - Chyba muszę kupić lepszą kamerę, bo to jest po prostu makabra - podsumowuje autor filmu. To kolejny dowód na to, że na polskich drogach trzeba uważać.
Mandat i utrata prawa jazdy
Nagranie pokazaliśmy krakowskim policjantom. - Kierowca popełnił dwa poważne wykroczenia, które stwarzały zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - mówi podinsp. Mariusz Ciarka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Tego typu kwalifikacja daje policjantowi możliwość zatrzymania prawa jazdy - dodaje policjant. Dodatkowo do sądu mógłby trafić wniosek o orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów przez kierowcę, który postanowił niebezpiecznie ominąć pieszego.
Kar przewidzianych za jego zachowanie jest więcej. - Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu można nałożyć mandat w wysokości 350 złotych - dopowiedział Ciarka. Tutaj kierowca nie dostosował się też do znaku pojedynczej ciągłej linii, za co mógłby otrzymać 100 złotych mandatu.
- Przestrzegamy przed takimi zachowaniami, a kierowców prosimy o rozwagę - mówi Ciarka. Być może nagrany przez Reportera 24 kierowca zostanie ukarany. - Trwają czynności ustalające kierowcę, by pociągnąć go do odpowiedzialności - zakończył krakowski policjant.
Autor: kab, sc/aw