Służby interweniowały w niedzielę na lotnisku w Modlinie. Jak informuje policja, jeden z pasażerów zaatakował pracownicę linii. Straż graniczna informuje z kolei, że kością niezgody mogła być dodatkowa opłata za bagaż.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o tym, że 1 stycznia około godziny 9.30 na terenie lotniska w Modlinie została zaatakowana pracowniczka jednej z linii lotniczych.
- Funkcjonariusze Straży Granicznej na terenie Portu Lotniczego Warszawa-Modlin zatrzymali 29-letniego obywatela Meksyku, który podczas odprawy zaatakował 27-letnią pracownicę lotniska - przekazała Joanna Wielocha, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Dworze Mazowieckim. - Mężczyzna uderzył ją w okolice twarzoczaszki - doprecyzowała.
Kobieta trafiła do szpitala, została z niego zwolniona po udzieleniu pomocy.
"Mężczyzna był agresywny"
Policjantka przekazała, że 29-latek został zatrzymany i umieszczony w nowodworskiej komendzie. Na miejscu byli też policjanci. - Mamy materiał dowodowy, musimy go przeanalizować i dopiero po tym będzie wiadomo, jakie zarzuty usłyszy mężczyzna - powiedziała podkomisarz Wielocha. - Ze wstępnych informacji wynikało, że mężczyzna nie był pod wpływem alkoholu - dodała.
Skontaktowaliśmy się także z rzeczniczką prasową Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, Dagmarą Bielec. - Byliśmy wezwani w związku z incydentem w związku z obywatelem Meksyku, który odprawiał się bagażowo do Dublina. Mężczyzna był agresywny. Prawdopodobnie kością niezgody było to, że obywatel Meksyku został poinformowany o tym, że musi dokonać opłaty za przewóz bagażu, który według obsługi przewoźnika nie spełniał norm, doszło do awantury - przekazała Bielec.
- Przypadek bardzo przykry, bo wiem, że doszło do przemocy i agresji fizycznej ze strony obywatela Meksyku - dodała.
Autor: popi,kz/r / Źródło: tvnwarszawa.pl / Kontakt 24