Silny podmuch wiatru zmusił paralotniarza do lądowania na drzewie w lesie za miejscowością Jodłownik (woj. dolnośląskie). "Nie miał nawet zadrapania" - powiedział nam rzecznik straży w Dzierżoniowie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał na Kontakt 24 portal doba.pl.
Źródło: doba.pl
"Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do nas o godzinie 14.21" - powiedział nam st. kpt. Arkadiusz Kleban, rzecznik dzierżoniowskiej straży pożarnej. Na miejsce wysłano cztery zastępy straży, policję oraz karetkę pogotowia.
Jak powiedział strażak, paralotniarz wylądował na koronie drzewa. "Mówił, że stracił sterowność przez silny podmuch. Chciał wylądować na drodze, jednak przez gęste zalesienie, nie udało mu się" - wyjaśnił rzecznik.
Jak dodał, paralotniarza ściągnięto z drzewa przy użyciu mechanicznej drabiny. Mężczyzna został przebadany w karetce. "Nie miał nawet zadrapania" - relacjonował Arkadiusz Kleban.
Autor: aolsz//tka