Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Milewo (woj. mazowieckie). Paralotniarz spadł z 50 metrów, zginął na miejscu. Przyczyną były prawdopodobnie problemy podczas lądowania. Informacje dostaliśmy na Kontakt 24.
- Do wypadku doszło około godziny 7.20 - informuje st. sierż. Kinga Drężek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Płońsku. W tym miejscu odbędzie się dzisiaj piknik rodzinny.
- Ofiara to 38-letni mieszkaniec Lublina. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna miał problemy przy lądowaniu - dodaje policjantka.
Spadł z wysokości 50 metrów
- Problemy pojawiły się prawdopodobnie na wysokości około 50 metrów nad ziemią - precyzuje st. sierż. Drężek. Mężczyzna zginął na miejscu.
Na miejscu są też prokurator, policja i przedstawiciel komisji ds. badania wypadków lotniczych. Funkcjonariusze ustalają, dlaczego doszło do wypadku.
Autor: kab/aw