Szybko, bezproblemowo, bez rejestracji. W internecie pojawiła się fałszywa strona oferująca sprzedaż biletów na Euro 2012. Bilety można nie tylko zamówić, ale od razu za nie zapłacić. "Im bliżej do turnieju, tym więcej będzie takich oszustów" - przestrzega Juliusz Głuski, rzecznik prasowy EURO 2012 Polska. I podkreśla, że jedyny bezpieczny sposób zdobycia biletów, to zamówienie ich na stronie UEFA. O istnieniu nielegalnej strony (z flagą Monako - zamiast Polski) informowali nas w środę internauci, między innymi Reporter 24 Marcin_Szewczyk.
Jak poinformował nas w czwartek Reporter 24 Cinemavision, właściciele nielegalnej strony "odrobili lekcje" i poprawili swój błąd - tym razem w logo jest flaga Polski:
"Będzie więcej takich oszustw"
Zapytaliśmy Juliusza Głuskiego, rzecznika prasowego EURO2012 Polska Sp. z o.o., czy znaleziona przez Reportera 24 strona jest legalna. "Nie. Każda strona inna niż UEFA, która oferuje bilety, jest nielegalna. Osoba, która w ten sposób oferuje bilety, jest oszustem" - stwierdził Głuski. "Im bliżej do turnieju, tym więcej będzie takich oszustw" - ostrzega rzecznik.
Jak powiedział Juliusz Głuski nielegalne strony oferujące bilety są na bieżąco monitorowane. Ich autorzy muszą się liczyć z konsekwencjami. "Dział prawny UEFA ma świadomość tego i już się sprawą zajmuje. Właściciel strony nie powinien spać spokojnie" - zapewnił rzecznik.
Ceny oferowane za bilet na nielegalnej stronie są zdecydowanie wyższe od oferowanych na stronie UEFA. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, na własną odpowiedzialność korzystamy z innych sposobów zamówienia biletów i ryzykujemy stratę pieniędzy. Jak zdobyć bilety na Euro 2012? Czytaj na portalu tvn24.pl
Autor: ak/jaś,tka