Zwykła oferta handlowa czy próba oszustwa na wielką skalę? Na pomysł wyjątkowo nieuczciwej formy promocji wpadł prezes Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców. Aby przebić się na rynku ze swoją ofertą, wyłudzał pieniądze od drobnych przedsiębiorców. Informację o nieuczciwych praktykach firmy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Sprawą zajęła się reporterka programu Prosto z Polski Marta Kolbus.
Mechanizm oszustwa był prosty. Firma będąca zwykłą spółką z o.o wysyłała do ludzi wezwania do zapłaty w formie pisma do złudzenia przypominającego pismo urzędowe. W druku zawarta była klauzula nawołująca do uiszczenia opłaty 115 złotych w nieprzekraczalnym terminie. Pieniądze należało wpłacać na podany w druku numer konta. Brak pełnej nazwy firmy oraz numeru identyfikacji podatkowej wzbudził czujność jednego z przedsiębiorców, który takie wezwanie do zapłaty otrzymał.
Oszukiwali, bo "trudno przebić się na rynku"
Krajowy Rejestr Pracowników i Pracodawców to w rzeczywistości zwykła, komercyjna spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Łamie przepisy, na które sama się powołuje. Choć siedziba firmy mieści się w Grudziądzu, "biznesmeni" wyłudzali pieniądze na terenie całej Polski.
Dla prezesa spółki, Michała Gawińskiego, te nieuczciwe praktyki to nic innego, jak promocja własnej firmy. Według niego, takie oszustwo to w rzeczywistości niestandardowa konstrukcja oferty handlowej. "Trudno inaczej przebić się na rynku" - mówi Gawiński.
Sprawą Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców zajęła się prokuratura w Toruniu. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła firma z Bielska - Białej o podobnie brzmiącej nazwie - Krajowy Rejestr Pracodawców i Pracowników. W odróżnieniu od nieuczciwej firmy z Grudziądza, rejestracja w niej jest bezpłatna.
Autor: mmt//ja