Policja poszukuje kierowcy, który zjechał na przeciwległy pas i prawdopodobnie zmusił do niebezpiecznego manewru kierowcę opla. W wyniku zdarzenia osobówka uderzyła w drzewo. Jedna osoba zmarła, a dwie trafiły do szpitala. Do wypadku doszło na drodze krajowej 53 w Siarczej Łące (woj. mazowieckie). Informacje i zdjęcia z miejsca tragedii otrzymaliśmy na Kontakt 24 od serwisu Moja Ostrołęka.
Na fotografiach, jakie otrzymaliśmy, widzimy rozbitego opla, który wpadł między drzewa. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.
- O godzinie 8:23 dostaliśmy zgłoszenie o wypadku samochodu osobowego. Podróżowały nim trzy osoby: dorosły mężczyzna i kobieta oraz około 5-letnie dziecko - poinformowała nas kpt. Marta Kacprzycka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce. - W wypadku zginęła kobieta, a dwie pozostałe osoby zostały zabrane do szpitala - dodała. Na miejscu pracuje policja, która wyjaśnia przyczyny tragedii.
Stracił panowanie nad pojazdem
- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący nieznanej marki samochodem zjechał na lewy pas ruchu zmuszając do niebezpiecznego manewru nadjeżdżającego z naprzeciwka kierowcę opla. Niestety, kierowca osobówki stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo - powiedział st. asp. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
- Obecnie poszukujemy pojazdu, który brał udział w zdarzeniu. To prawdopodobnie biały samochód dostawczy. Informacja o zdarzeniu trafiła już do sąsiednich jednostek policji - dodał policjant.
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ruch na tym odcinku drogi krajowej 53 odbywa się wahadłowo. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 12:30.
Autor: sc/popi