Powieszone na drzewie zwłoki orła przedniego znaleziono przy jednej z dróg w województwie lubelskim. Jak informują miłośnicy przyrody, orzeł przedni jest bardzo rzadkim gatunkiem. - Każdy osobnik jest na wagę złota - mówią.
Przywiązanego do drzewa martwego orła znaleziono w miejscowości Turobin. Zwłoki znajdowały się przy jednej z dróg.
- To barbarzyństwo - komentuje Tomasz Tańczuk, który na profilu Birding Poland na Facebooku opisał sprawę. O zdarzeniu został poinformowany przez czytelnika. - Przyczyn śmierci jeszcze nie znamy, ale hipotezy są różne. Zdarzają się przypadki wystawiania zatrutej padliny, którą jedzą ptaki. Sprawa jest bulwersująca tym bardziej, że orzeł przedni jest bardzo rzadkim gatunkiem orła, jest objęty międzynarodową ochroną - dodaje.
O znalezionym ptaku zostali poinformowani pracownicy Nadleśnictwa Krasnystaw.
- W czwartek około godziny 14 otrzymaliśmy telefoniczną informację od mężczyzny, który trafił na martwego ptaka przywiązanego do drzewa. Powiedział nam, że jest to orzeł - mówi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 Piotr Piłat, zastępca nadleśniczego.
Policja na miejscu
- Wysłaliśmy na miejsce naszą straż leśną, która pojawiła się tam wraz z policją. Ptaka już nie było, jednak na miejscu pozostał tylko sznurek - dodaje.
- Rzeczywiście, w czwartek policjanci zostali poproszeni o pomoc w czynnościach wykonywanych przez straż leśną. Na miejscu, gdzie miały znajdować się zwłoki, ostatecznie ich nie było - informuje nas asp. Milena Wardach, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. - Nie otrzymaliśmy oficjalnego zgłoszenia w sprawie śmierci tego ptaka, ale oczywiście jeżeli takie się pojawi, to postaramy się ustalić okoliczności sprawy - dodaje.
"W bardzo złym stanie"
W czwartek do Nadleśnictwa w Krasnymstawie dotarła informacja o tym, że zwłoki orła zostały przekazane do muzeum Roztoczańskiego Parku Narodowego. Informowali o tym lokalni miłośnicy przyrody.
- Wczoraj trafił do nas orzeł przedni, w wysokim stopniu rozkładu ciała - potwierdza w rozmowie z nami Tadeusz Grabowski, zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego.
- W tym momencie nie potrafię powiedzieć, jak ten ptak do nas trafił, nie posiadam takich informacji. Wystąpiliśmy z listem do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z informacją, że orzeł przebywa u nas. Istniała możliwość, że zostanie on wykorzystany jako okaz, ale martwy ptak jest w tak złym stanie, że prawdopodobnie nie nada się do spreparowania - mówi.
Apel o informacje
Jak informuje zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego, orzeł prawdopodobnie zostanie przekazany do badań, które pozwolą ustalić przyczyny jego śmierci.
- Gdyby ktoś miał jakiekolwiek informacje o tym incydencie, prosimy o kontakt - apeluje Tomasz Tańczuk z Birding Poland.
- Był to młody orzeł przedni zaobrączkowany 29 czerwca ubiegłego roku w Parku Narodowym Soomaa w Estonii - komentuje Tańczuk. - Po wielu staraniach z wielkim trudem udało się odbudować jego populację w Estonii. Każdy osobnik jest na wagę złota, gdyż na początku XX wieku populacja liczyła niespełna kilka par. Populacja powoli zaczęła się odbudowywać, a w 2015 roku była szacowana na 65 par w Estonii - informuje.
Jak podkreśla, w Polsce populacja orła przedniego liczy około 30 par.
Autor: sc//tka