"Dreamliner znowu zepsuty i uziemiony. Informacja nie wie kiedy i czy w ogóle zostanie naprawiony" - poinformował redakcję Kontakt 24 jeden z pasażerów lotu na Dominikanę. Według przedstawicieli PLL LOT samolot musi przejść dłuższy przegląd techniczny. Pasażerowie odlecieli innym dreamlinerem.
"Z Lotniska Chopina o godz. 8 miał wystartować dreamliner na Dominikanę. Samolot znowu zepsuty i uziemiony. Informacja nie wie kiedy i czy w ogóle zostanie naprawiony. Ponad 300 sfrustrowanych osób czeka na lotnisku" - poinformował nas przed godz. 8 jeden z pasażerów.
Jak poinformowała nas Karolina Bursa z biura prasowego LOT-u, dreamliner nie jest ani popsuty ani uziemiony.
Wyjaśniła, że lot został opóźniony, ponieważ okazało się, że samolot, który miał zabrać pasażerów na Dominikanę, wymaga dłuższego przeglądu technicznego. Przedstawiciele linii nie informują jednak, z jakich przyczyn. "Jest nam przykro, ale takie sytuacje zdarzają się w codziennej, normalnej działalności operacyjnej, na każdym z modeli samolotów i w każdych liniach lotniczych" - powiedziała.
Samolot został podmieniony na drugiego dreamlinera.
Pasażerowie dostali śniadanie. Wylot był zaplanowany na godz. 11.
Autor: js/ja