Mieszkańcy sześciu lokali przez kilka dni nie wrócą do swoich mieszkań. Taką decyzję podjęto po pożarze poddasza w budynku mieszkalnym przy ul. Zakopiańskiej w Malborku (woj. pomorskie). Zdjęcia płonącego budynku dostaliśmy na Kontakt 24 od Reportera 24 Michała.
Wstępnie do niedzieli mieszkańcy sześciu lokali muszą pozostać poza domami. Po pożarze drewnianej konstrukcji poddasza podjęto decyzję o przeniesieniu lokatorów mieszkających w tej klatce do lokali zastępczych. Z tej propozycji skorzystała jedna rodzina, pozostałe pięć zadeklarowało, że sami znajdą schronienie.
Drewniana konstrukcja w ogniu
Informacja o pożarze dotarła do strażaków około godziny 16.
Jak poinformował mł. bryg. Janusz Leszczyński z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Malborku, pożar powstał na poddaszu trzykondygnacyjnego budynku, w jednej z klatek.
Ewakuacja 32 mieszkań
- W budynku jest pięć klatek schodowych, znajdują się w nim 32 mieszkania. Zamieszkują je 84 osoby. Pożar powstał na strychu. Mieszkańcy ewakuowali się o własnych siłach, kilku osobom pomocy udzieliliśmy my, w tym osobie na wózku inwalidzkim - powiedział rzecznik.
Pożar został opanowany, strażacy przeprowadzili prace rozbiórkowe. - Konstrukcja dachu jest drewniana, z drewna wykonana jest też klatka schodowa, co nie ułatwia nam pracy. Musimy sprawdzić wszystkie zakamarki - informował rzecznik w trakcie akcji gaśniczej. W przeszukiwaniu zgliszczy strażacy wykorzystali kamerę termowizyjną. W sprawie pożaru prowadzone będzie dochodzenie. Nie wiadomo jeszcze, co go wywołało.
W czasie akcji gaśniczej, w wyniku wytężonej pracy w wysokiej temperaturze, zasłabł został jeden z ratowników.
Autor: ak/aw