Szczęśliwy finał poszukiwań 11-latka chorego na autyzm. Chłopiec znalazł się w miejscowości Redecz Wielki-Wieś (woj. kujawsko-pomorskie). - Był przemoknięty i wyziębiony - podała policja. Informację o odnalezieniu nastolatka otrzymaliśmy na Kontakt 24.
11-latek zaginął we wtorek w Toruniu, gdzie przebywa w placówce wychowawczej. Wiadomo, że szedł ul. Żwirki i Wigury, a potem ruszył w stronę ul. Hurynowicza i ślad po nim się urwał. Nastolatka szukali policjanci i rodzina.
11-latka znaleziono kilkanaście godzin później, ponad 80 kilometrów od Torunia w miejscowości Redecz Wielki-Wieś.
- Policjanci z Torunia powiadomili nas, że chłopiec prawdopodobnie był widziany, jak wysiadał z autobusu. Twierdził, że będzie szedł do domu pieszo - relacjonował dyżury Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
W nocy na polu
Nastolatek choruje na autyzm. Odnaleziono go kilka minut po północy. - Był na polu niedaleko swojego domu. 11-latek był przemoknięty i wyziębiony. Nie brał leków - przekazał policjant.
Chłopiec początkowo przebywał pod opieką lekarzy we Włocławku, a następnie trafił do szpitala w Toruniu. - Jego stan jest dobry - mówił dyżurny włocławskich policjantów.
Autor: ank//tka