"Oddycha już? Oddycha". Policjant uratował przez telefon życie dwulatka
14 grudnia 2012, 12:00
"Proszę pana, dziecko mi się dusi, co mam robić?" - usłyszał w słuchawce telefonu dyżurny z komisariatu w Grodkowie (woj. opolskie). W środę na numer alarmowy zadzwoniła zrozpaczona matka dwulatka. Funkcjonariusz telefonicznie przekazywał jej instrukcje, jak udzielić pomocy przedmedycznej. "Nie czuje się bohaterem. Zrobiłem wszystko, co do mnie należało" - mówi policjant. O zdarzeniu informuje portal 360opole.pl.
Autor: kde/jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Pozostałe wiadomości