Za nami zaskakująco ciepły przełom roku. W sylwestra i w pierwszy dzień stycznia w Polsce zapanowała wiosenna aura. Było to widać nie tylko na termometrach oraz na podstawie frekwencji w i na deptakach pełnych spacerowiczów, ale i po przyrodzie, która zaczęła budzić się do życia. Na Kontakt 24 otrzymujemy zdjęcia kwitnących pierwiosnków czy bratków.
Rekord ciepła dla sylwestra w Polsce został pobity o ponad trzy stopnie Celsjusza. W Słubicach temperatura osiągnęła 18,1 stopnia Celsjusza. Dzień później padł rekord ciepła dla Nowego Roku, ale i całego stycznia.
Najcieplejsza tym razem okazała się Warszawa, gdzie odnotowano 18,9 st. C. Niezwykle ciepło było także w innych częściach kraju. Niemal wszędzie termometry wskazywały kilkanaście stopni powyżej zera, a w licznych miejscach było to powyżej 15 stopni.
Wiosna w przyrodzie
Taka pogoda zachęciła wiele osób do spędzania czasu na świeżym powietrzu i spacerów w wiosennych nastrojach i ubraniach. Wiosnę poczuła też roślinność. Fotografie kwitnących kwiatów i pączków pojawiających się na krzewach otrzymujemy na Kontakt 24.
W Częstochowie zakwitły pierwiosnki, a internauta z Sochaczewa przesłał zdjęcie bratka ze swojego ogródka. W Olsztynie pąki zaczął wypuszczać bez.
"Można by pomyśleć, że to marcowy lub kwietniowy ciepły dzień"
"Dzisiaj jest tak piękny, wiosenny dzień, że także ptaki to poczuły. Z okolicznych smreków rozbrzmiewał radosny świergot" - napisała w niedzielę Reporterka 24 z okolic Bukowiny Tatrzańskiej.
"Gdyby nie data, można by pomyśleć, że to marcowy lub kwietniowy ciepły dzień" - skomentowała.
Autor: ps/rzw / Źródło: tvnmeteo.pl