Sanepid wyjaśnia, jak doszło do zatrucia 16 osób przebywających na zielonej szole w Mąchocicach Kapitulnych koło Kielc. O zdarzeniu pisaliśmy na Kontakt 24.
Czynnikiem, który wywołał ognisko choroby przenoszonej drogą pokarmową były norowirusy Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kielcach
Zgłoszenie o zatruciu w Mąchocicach Kapitulnych wpłynęło do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w środę, 20 maja.
- 20 dzieci przebywających na zielonej szkole cierpiało na zatrucie pokarmowe - mówił w czwartek rano Ryszard Mazurkiewicz, dyżurny WCZK. Początkowo informowano o hospitalizacji dziewięciu osób: ośmiorga uczniów oraz jednej osoby dorosłej. Do szpitali trafiło piętnaścioro dzieci i jedna osoba dorosła.
Teraz przyczynę zachorowań na zielonej szkole wyjaśnił sanepid. "Czynnikiem, który wywołał ognisko choroby przenoszonej drogą pokarmową były norowirusy" - poinformował Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kielcach.
Pozarażali się
Norowirusy wywołują grypę żołądkową. Jak poinformował sanepid, pierwsze zachorowanie u dziecka wystąpiło 18 maja. W kolejnych dniach chorowały następne osoby, prawdopodobnie przez zarażenie.
Sanepid przepadał próbki żywnościowe pobrane w hotelu, w którym odbyła się zielona szkoła. "Badania prób żywnościowych oraz wymazów czystościowych dały wyniki ujemne" - informuje Inspektor Sanitarny. Z badań wynika, że ogniskiem choroby nie były warunki, w których przebywali poszkodowani. "Prawdopodobnie źródłem niniejszego ogniska było pierwsze dziecko, które zachorowało 18 maja" - podsumował sanepid. Na zielonej szkole w Mąchocicach Kapitulnych przebywało łącznie 108 dzieci z klas 1-2 szkoły podstawowej wraz z opiekunami.
Autor: sc/aw