Sobotnia noc przyniosła kolejną burzę. Jak podają synoptycy, to zasługa niżu "Michel" znad Skandynawii, który przyniósł ochłodzenie i opady. Kolejny dzień dokumentowaliście to zjawisko na Waszych zdjęciach. Gwałtowny deszcz przemieszczał się z zachodu na wschód, co relacjonowaliście na Kontakcie 24.
Kolejna noc przyniosła kolejne burze. Wraz z Reporterami 24 ponownie śledziliśmy to, co działo się za oknami. Przez kraj przetoczyła się nawałnica. Na Waszych zdjęciach pokazywaliście nam czarne chmury, błyskawice i gwałtowne opady. Jak podaje meteorolog TVN Meteo Active, Arleta Unton-Pyziołek, to zasługa niżu "Michel" znad Skandynawii, który zastąpił ciepłe zwrotnikowe powietrze.
"Gwałtowne opady"
Choć nocne burze były przelotne, towarzyszyły im gwałtowne opady deszczu a nawet gradu. Front przesuwał się z zachodu na wschód. "Burze umiarkowane, miejscami na zachodzie, południu i w centrum kraju gwałtowne z opadami do 20-40mm i gradem" - pisała meteorolog. We znaki dawał się również miejscami porywisty wiatr, osiągający nawet 90 km/h.
Pogodnie tylko w środę
Jak czytamy w prognozie na ten tydzień, na rozpogodzenie przyjdzie nam poczekać do środy. Poza tym przez resztę tygodnia powinniśmy pamiętać o parasolach.
Autor: rydz/aw / Źródło: TVN Meteo Active