Zawsze marzyli o długiej podróży i w końcu tego dokonali. Karolina i Bartek ruszyli w świat i odbywają niezwykłą podróż poślubną. Zwiedzili praktycznie całą Amerykę Południową, a na Kontakt 24 przysłali zdjęcia i filmy, które pokazują jak piękne miejsca mogli zobaczyć na własne oczy.
TY RÓWNIEŻ UDAŁEŚ SIĘ W CIEKAWĄ PODRÓŻ? A MOŻE MIESZKASZ ZA GRANICĄ? CZEKAMY NA TWOJĄ RELACJĘ. DOŁĄCZ DO GORĄCEGO TEMATU I #POKAZNAMSWIAT
- Naszą niekończącą się podróż poślubną rozpoczęliśmy w listopadzie 2015 roku. Towarzyszy nam nawet welon i muszka - opowiada Karolina. Niesamowita para Reporterów 24 cały czas przebywa w podróży, a do redakcji Kontaktu 24 napisali prosto z Boliwii. - Trasa wiedzie od Panamy przez Kolumbię, Ekwador, Peru, Boliwię, Argentynę, Urugwaj oraz Chile, w którym właśnie jesteśmy. W dalszych planach jest ponownie Argentyna, Paragwaj, a potem Nowa Zelandia, Australia i Azja Południowo-Wschodnia - opowiada Reporterka 24. Jak zapewniają, plan może ulec zmianom, ale jedno jest pewne - nie przestaną podróżować.
Długa podróż zawsze była ich marzeniem. - Dwu czy trzytygodniowe wakacje zawsze były niewystarczające. Zawsze było coś ważniejszego, jak studia, praca, inne wydatki. Wiedzieliśmy jednak, że kiedyś musimy to zrobić i lepiej wcześniej niż później, bo powodów dlaczego mielibyśmy nie wyjechać zawsze znajdzie się sporo - relacjonują Reporterzy 24. Latem 2014 roku siedzieli nad rzeką we Wrocławiu i właśnie wtedy podjęli decyzję, że jesienią 2015 roku wyjeżdżają.
Decyzja i przygotowania
- Powiedzieliśmy o tym rodzinie i znajomym, kupiliśmy bilety do Panamy w promocji i nie było już odwrotu. Zaczęliśmy przygotowania. Mieliśmy na nie ponad rok, ale oczywiście najwięcej rzeczy robiliśmy tuż przed wyjazdem, bo wcześniej się nie złożyło - dopowiada Karolina. W ostatnim miesiącu przed wyjazdem kupili sprzęt, założyli konta w banku. - Obawialiśmy się, że nie zdążymy ze wszystkim i po części się to sprawdziło. Karty do jednego z kont przyszły dzień po naszym wylocie - wspominają Reporterzy 24. Problemów było więcej - dwa dni przed wyjazdem zepsuł się nowy komputer Bartka, ale na kilka godzin przed odlotem udało się do naprawić. - Stresu przed wyjazdem nam nie brakowało! - kwituje Karolina.
Bezcenne doświadczenia
Wszystkie stresujące chwile wynagradzają jednak miejsca, które udało się odwiedzić parze Reporterów 24. Jak widać na zdjęciach i filmach, które wysłali na Kontakt 24, trafili do miejsc jak z bajki.
- Przez te ostatnie dziewięć miesięcy zobaczyliśmy bardzo dużo, od wysokich gór, przez Amazonkę po pustynię. Jeszcze więcej doświadczyliśmy, spotkań, smaków, odmiennych kultur. Poznaliśmy mnóstwo cudownych i otwartych osób, z wieloma się zaprzyjaźniliśmy i wciąż trzymamy kontakt - dodają i zapewniają, że to jeszcze nie koniec.
Autor: sc/aw / Źródło: tropimyprzygody.pl