Nie żyje górnik zasypany po wczorajszym wstrząsie w kopalni "Rydułtowy-Anna" niedalego Rybnika. Wczoraj wieczorem doszło tam do silnego tąpniecia. Zasypanych zostało czterech górników. Trzech z nich udało się uratować. Ratownicy i lekarze dotarli do ciała czwartego mężczyny.
Informację dostaliśmy od @Niko.
Do zawału doszło w czwartek około godziny 22:30 w wyrobisku na głębokości 1200 metrów.
W chwili wstrząsu pod ziemią znajdowało się ośmiu górników. Czterem z nich udało się wydostać o własnych siłach. Kolejnych trzech zostało wydobytych ze strefy zagrożenia przez ratowników. Dwóch z nich ma lekkie obrażenia, dostali się do szybu o własnych siłach. W przypadku trzeciego konieczna była pomoc ratowników. Mężczyzna trafił do szpitala. Jego stan jest poważny, ale zdaniem lekarzy nie można mówić o zagrożeniu życia i zdrowia.
Ratownicy nie mieli kontaktu z czwartym zasypanym górnikiem. Udało im się jednak zlokalizować miejsce, w którym znajdował się mężczyzna. Gdy przybyli na miejsce, lekarz stwierdził zgon.
Autor: ja//ŁUD