Nie tylko rajd chodnikiem. "Mało mnie nie rozjechał, potencjalny morderca"

Do niebezpiecznych sytuacji doszło w stolicy i pod Warszawą

Lexus, który pędził chodnikiem w alei Prymasa Tysiąclecia, był widziany w ostatnich dniach również w innych miejscach - w stolicy i pod Warszawą. Jak wynika z filmów, które otrzymaliśmy na Kontakt 24 i relacji świadków, kierowca stwarzał poważne zagrożenie na drogach.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Zaczęło się od zgłoszenia, które otrzymaliśmy na Kontakt 24. Widać na nim jak kierowca lexusa nic nie robi sobie z przepisów ruchu drogowego i jedzie chodnikiem wzdłuż alei Prymasa Tysiąclecia w Warszawie. "To podniosło ciśnienie" - napisał mężczyzna, który przesłał film.

I zaznaczył, że szokujący rajd miał miejsce w piątek, 23 marca. Gdy opublikowaliśmy artykuł, zaczęliśmy otrzymywać kolejne sygnały na Kontakt 24 i od czytelników tvnwarszawa.pl. Reporter 24 dzidek256 wysłał na Kontakt 24 film z trasy Warszawa-Radom. Jak relacjonował, niebezpiecznego kierowcę widział 22 marca w Głuchowie. Nagrał, jak samochód wjeżdża na czerwonym i przecina skrzyżowanie. Jego zachowanie na drodze Reporter 24 ocenił jako szokujące. - To jest potencjalny morderca - powiedział w rozmowie z Kontaktem 24. Zapewnił również, że poinformował o sprawie policję.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Ale to nie koniec. W internecie można znaleźć film z ulicy Szaserów, gdzie tuż przy szpitalu wojskowym samochód o tym samym numerze rejestracyjnym wjeżdża przy czerwonym świetle na skrzyżowanie. Na tym samym nagraniu widać podobną sytuację kilkaset metrów dalej, czyli wjazd przy czerwonym świetle na skrzyżowanie Szaserów z Wiatraczną. Na innym nagraniu widać rajd kierowcy po pasie zieleni w Dolinie Służewieckiej. Kierujący lexusem omija w ten sposób samochody stojące w korku.

Chodnikiem przy Wisłostradzie?

Na Kontakt 24 i od czytelników tvnwarszawa.pl otrzymaliśmy tez dwa sygnały z Wisłostrady z soboty. "Kierowca z alei Prymasa w Warszawie, który tak szalał, w sobotę na Wisłostradzie w okolicy WTW przy ulicy Solec około godziny 10:40 w taki sam sposób na milimetry minął mnie i dziecko. Dziecko było na hulajnodze, a on z dużą prędkością nas minął. Powinni mu zabrać prawo jazdy!!! Kolor samochodu jest identyczny jak i styl jazdy. Zapamiętałam jedynie początek tablicy rejestracyjnej WD, ale jechał bardzo szybko" - napisała Marta na Kontakt 24.

"Około godziny 10.45 ten sam kierowca o mało mnie nie rozjechał na chodniku na wysokości ulicy Solec 8 (Płyta Desantu). Mało tego, odbywała się tam impreza plenerowa i kierowca rozerwał taśmę ochronną, która oddzielała miejsce imprezy od ulicy. Oczywiście zgłosiłem już sprawę na policję" – taki komentarz umieścił kam 393 pod artykułem opublikowanym na tvnwarszawa.pl.

Kontakt24 - Opinia użytownika

W niedzielę rano otrzymaliśmy kolejne nagranie z Wisłostrady. Reporter 24 nagrał kierowcę w sobotę po godzinie 11. Autor wskazuje, że slalomem pomiędzy innymi autami może jechać ten sam kierowca lexusa.

Jak podaje policja, otrzymali zgłoszenie telefoniczne od mężczyzny z ulicy Solec 8. Dotyczyło właśnie jazdy chodnikiem. Tomasz Oleszczuk z sekcji prasowej Komendy Stołecznej Policji zapewnił, że funkcjonariusze zajmą się sprawą i doniesieniami o niebezpiecznej jeździe kierowcy.

W poniedziałek otrzymaliśmy kolejne nagrania. Jak poinformowała internautka, kierowca "pomykał ulicami Pragi Południe na czerwonych światłach". Sytuacja miała miejsce w piątek, 23 marca w okolicy Ronda Wiatraczna. "Zadzwoniłam na 112, ale najwyraźniej bezskutecznie" - przyznała pani Dorota.

Z kolei Reporter 24 Snopek nagrał lexusa na zjeździe z alei Szucha na Trasę Łazienkowską. Sytuacja miała miejsce również w ubiegły piątek około godziny 16:20. - Kierowca jechał z dużą prędkością. Chciał ominąć korek - relacjonował w rozmowie z redakcją Kontaktu 24.

Czytaj też na tvnwarszawa.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika
Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: ran/pm, ank / Źródło: tvnwarszawa.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24