"Śnieg atakuje" - piszą na Kontakt 24 internauci, którzy na bieżąco przesyłają nam zdjęcia i filmy z zaśnieżonych regionów Polski. To pierwsze tak duże opady śniegu w tym sezonie. Najgorsze warunki panują na Podlasiu, gdzie z powodu zasypanych dróg w niektórych szkołach odwołano lekcje. Także w Warszawie pługosolarki od poniedziałkowego wieczora nie nadążały z odśnieżaniem.
We wtorek ze względu na trudne warunki atmosferyczne, w tym opady śniegu, na krajowej ósemce na odcinku Zambrów-Nowe Jeżewo utworzył się 30-kilometrowy zator - poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Skierowano tam pługi z całego województwa. Ruchem wahadłowym kierowała policja. Po godzinie 19 udało się odblokować odcinek do Nowego Jeżewa, ale utrudnienia wciąż występują na trasie Zambrów-Mężenin.
Około 30 cm śniegu spadło przez dwie doby w Łubinie Kościelnym. To jedna z wielu miejscowości na Podlasiu, w których ze względu na zasypane drogi odwołano lekcje szkolne. Kłopot z dojazdem do Łubina miały nawet pługi śnieżne - we wtorek pierwszy dotarł tam dopiero przed południem.
Zima dała się we znaki także mieszkańcom stolicy. W Warszawie śnieg zaczął sypać już w poniedziałkowy wieczór. Przez całą noc spadło około 10 cm śniegu. Na ulice wyjechało 170 pługosolarek.
Jeszcze nie koniec opadów
W prognozach na najbliższe dni synoptycy ostrzegają przed gołoledzią i mgłami. Najgorzej będzie w środę, kiedy w zachodnich regionach Polski wraz z marznącymi opadami pojawią się oba te zjawiska, a na wschodzie posypie śnieg. W czwartek utrzymają się jeszcze mgły na zachodzie, ale stopniowe ochłodzenie przyniesie stabilizację pogody. W niedzielę za to pośnieży w całym kraju.
Autor: aw,db//ja,tka