"Nagle zaczął się przewracać. Tylko się modliłem, żeby przeżyć"


W niemieckich szpitalach wciąż przebywa osiem osób rannych w porannym wypadku polskiego autokaru pod Berlinem. Według informacji przewoźnika, pozostali pasażerowie wracają do kraju autokarami zastępczymi. Pierwszą informację o wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Informację o wypadku, do którego doszło w okolicach Niederlehme w Brandenburgii, potwierdziło biuro Sindbad. "Dziś o godzinie 4:50 na autostradzie A10 w okolicy Berlina w Niemczech jeden z autokarów należących do firmy Star Turist z Olsztyna, realizujący przewóz liniowy na trasie Niemcy-Polska na zlecenie naszej firm, uległ wypadkowi" - poinformowała w komunikacie firma Sindbad. Jak podano, autokar "realizował przejazd liniowy z Nadrenii-północnej Westfalii do miejscowości północnej Polski".

Ciężko ranni

Niemiecka policja podawała, że w wypadku ciężko rannych zostało 11 osób. Konsul Rafał Gajewski z ambasady RP w Berlinie w rozmowie z PAP zastrzegł, że strona niemiecka stosuje określenie "ciężko ranny" do wszystkich poszkodowanych wymagających dłuższej hospitalizacji, co może być mylące dla polskiego odbiorcy.

W pojeździe firmy turystycznej Sindbad znajdowało się - według niemieckiej policji - 66 osób, w tym dwóch kierowców i pilot, którzy wyszli z kolizji bez szwanku. Z danych strony polskiej wynika, że w autokarze było 66 pasażerów plus dwóch kierowców.

W szpitalach pozostaje 8 rannych w wypadku autobusu pod #Berlin Nikt nie jest w stanie krytycznym. Pozostali pasażerowie w drodze do kraju.— Marcin Wojciechowski (@maw75) listopad 23, 2014

Po godz. 13 firma Sindbad poinformowała, że w niemieckich szpitalach pozostało osiem osób. "Pozostałe 58 pasażerów oraz załoga autokaru kontynuują podróż do Polski autokarami zastępczymi" - poinformował przewoźnik.

Rodzinom poszkodowanych informacji udziela Infolinia Sindbad - nr 801 22 33 44 lub +48 77 443 44 44.

"Modliłem się, żeby przeżyć"

Reporter TVN24, który jest na miejscu wypadku rozmawiał z pasażerami autobusu.

- Przez dobre pół godziny kierowca tracił panowanie nad kierownicą. Jakby przysypiał - mówił reporterowi TVN24 jeden z pasażerów. Inna osoba, która wracała do Polski wspominała, że w trakcie wypadku wszyscy spali. - Nagle zobaczyliśmy, że mamy wypadek. Każdy się starał pomagać osobom obok - mówiła kobieta.

- Kierowca skręcił w prawo i nagle zaczął się przewracać na asfalt. Tylko się modliłem, żeby przeżyć - powiedział jeden z poszkodowanych.

"Autokar prowadziła doświadczona załoga"

"Na miejscu wypadku pozostają przedstawiciele naszej firmy, którzy są w stałym kontakcie ze służbami medycznymi, policją i poszkodowanymi pasażerami" - zapewnił przewoźnik.

Według firmy, ostatnie badania techniczne autokaru zostały wykonane we wrześniu bieżącego roku i są ważne do marca 2015. "Autokar prowadziła doświadczona dwuosobowa załoga kierowców" - podkreślił przewoźnik.

Przyczyny wypadku są na razie nieznane. Autostrada na odcinku między zjazdem na Niederlehme a Spreeau w kierunku Frankfurtu nad Odrą została zamknięta.

na autostradzie A10 na południowy wschód od Berlina

Autor: gk//tka / Źródło: Kontakt 24, PAP, TVN24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Trwa akcja ratownicza w Kopalni Węgla Kamiennego "Pniówek" niedaleko Jastrzębia-Zdroju. Wiceprezes JSW Adam Rozmus przekazał, że służby szukają dwóch górników po tym, jak na poziomie około 900 metrów pod ziemią "doszło do wydzielenia się dużej ilości metanu".

Akcja ratownicza w kopalni. Wciąż nie ma kontaktu z dwoma górnikami

Akcja ratownicza w kopalni. Wciąż nie ma kontaktu z dwoma górnikami

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Siedem zarzutów korupcyjnych usłyszał ordynator jednego z oddziałów Wielkopolskiego Centrum Neuropsychiatrycznego w Kościanie. Lekarz za pieniądze miał potwierdzać nieprawdziwe informacje o stanie zdrowia pacjentów. Zarzuty usłyszało też sześć osób, które korzystały z jego usług.

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Ordynator ze szpitala psychiatrycznego z zarzutami korupcyjnymi

Źródło:
Kontakt 24, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Ziębicach na Dolnym Śląsku. W zderzeniu samochodu osobowego z pociągiem zginęły dwie osoby. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Samochód wjechał pod pociąg. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze S19 w Modliborzycach (woj. lubelskie) zderzyło się kilkanaście samochodów. Nikt nie zginął, ale 12 osób zostało rannych. Na Kontakt24 otrzymaliśmy film z jednego z samochodów przejeżdżających tamtędy w momencie zdarzenia.

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

"Biała ściana". Tyle widzieli kierowcy w czasie karambolu na S19. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl / Kontakt24

Pożar domu w Białymstoku. - Budynek jest cały w ogniu - informuje straż pożarna. Trwa akcja gaśnicza. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Chmura dymu nad miastem. "Cały budynek w ogniu"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Rowerzysta został potrącony przez auto dostawcze w rejonie placu Unii Lubelskiej. Do szpitala zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wstępne ustalenia policji wskazują, że do wypadku doszło na przejeździe dla rowerów.

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Rowerzysta potrącony przez auto dostawcze. Śmigłowiec LPR lądował przed centrum handlowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Do poważnego wypadku doszło na trasie S8 pod Wyszkowem. Bus uderzył tam w bariery. Pięć osób trafiło do szpitali.

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Bus uderzył w bariery, pięć osób w szpitalach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Tarchominie strażacy pomogli gołębiowi, który zaplątał się w siatkę. Ptak utknął na ósmym piętrze bloku. Ratownicy użyli podnośnika.

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Gołąb zaplątał się w siatkę. Strażacy musieli się dostać na ósme piętro

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl