W Krzeszycach (Lubuskie) paliła się naczepa samochodu ciężarowego, w której przewożona była przędza do produkcji sznurka i opon. Strażacy przez kilka godzin walczyli z płomieniami. Pierwszą informację i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Około godziny 6 służby otrzymały wezwanie z miejscowości Krzeszyce (Lubuskie). Ze zgłoszenia wynikało, że płonie naczepa samochodu ciężarowego.
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce te informacje się potwierdziły. Paliła się naczepa samochodu ciężarowego, w której przewożona była przędza do produkcji sznurka i opon - powiedział starszy kapitan Waldemar Konieczny, oficer prasowy Powiatowej Straży Pożarnej w Sulęcinie.
Droga była zablokowana
Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowca zdążył odczepić naczepę od samochodu i nim odjechać. Około godz. 8 strażacy opanowali ogień, ale działania trwały jeszcze do 10.
- Materiały, które przewożono w tej naczepie można uznać za łatwopalne. Dlatego musieliśmy sprawdzić i dogasić to, co zostało z tej przędzy. Trzeba było to jeszcze wyładować i uprzątnąć - tłumaczy Konieczny.
Droga była zablokowana, ale od godziny 10 jest już przejezdna.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24, Kontakt 24