Autobus odjeżdża z przystanku, a razem z nim trzymający się jego tylnej ściany rolkarz. Zdarzenie zarejestrował mieszkaniec Nowego Sącza (Małopolskie) i przysłał na Kontakt 24.
- Zobaczyłem, jak autobus wyjeżdża z zatoczki, zauważyłem, że ktoś jedzie za nim na rolkach. I że trzyma się tego autobusu. To szalony człowiek - powiedział autor nagrania.
Krótka przejażdżka
Na filmie widać, jak rolkarz przejeżdża kilkadziesiąt metrów za autobusem. Następnie ryzykant odłączył się od pojazdu, tym samym kończąc swój „kulig”.
- Puścił się potem tego autobusu, jeszcze przez chwilę jechał za nim, a potem chyba skręcił na chodnik. Jakby ten autobus przyhamował, to ten człowiek przecież wjechałby pod niego - zauważył świadek zdarzenia.
O sytuację, do którego doszło trzeciego czerwca na nowosądeckiej Alei Wolności zapytaliśmy tamtejsze Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne oraz policję. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy.
Autor: wini/gp / Źródło: tvn24.pl